Kaczyński o rozmowach z prezydentem. "W tym największy jest ambaras"

Paweł Sekmistrz

Paweł Sekmistrz

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
282
Udostępnij

- Na oceny prezydentury przyjdzie czas po zakończeniu kadencji - powiedział w Sejmie Jarosław Kaczyński, pytany o działania Andrzeja Dudy. Prezes PiS podkreślił, że nie rozmawiał z prezydentem "od 4,5 roku, a może nawet dłużej". - W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz - stwierdził. Partia nie wybrała do tej pory kandydata, który stanie do walki o Pałac Prezydencki.

Jarosław Kaczyński pytany o działania Andrzeja Dudy
Jarosław Kaczyński pytany o działania Andrzeja DudyPolsat NewsPUSTE

Jarosław Kaczyński przyznał, że słyszał słowa Andrzeja Dudy, który podczas powoływania pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi ciepło wypowiadał się o Marcinie Kierwińskim (KO), wskazując że podjął się niezwykle trudnej misji i zrzekł się mandatu eurodeputowanego, na co nie zdecydowałby się każdy polityk.

- Proszę wybaczyć, nie będę tego komentował - odparł prezes PiS.

Kaczyński prosił, by dziennikarze "nie prowokowali". - Ja w sprawie prezydenta nic złego nie powiem - orzekł.

Jarosław Kaczyński: Nie rozmawiałem z prezydentem od 4,5 roku

Polityk dodał, że na podsumowanie prezydentury Andrzeja Dudy będzie jeszcze odpowiedni moment. - Na oceny przyjdzie czas po zakończeniu kadencji, jak państwo wiecie, to już niedługo - powiedział były premier.

Prezes PiS przyznał, że do tej pory nie zapadła decyzja w sprawie kandydata partii w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Kaczyński był dopytywany, czy będzie konsultował się w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

- Ja z panem prezydentem nie rozmawiałem już 4,5 roku, a nawet dłużej - powiedział. - W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz - stwierdził pytany o powody takiego stanu rzeczy.

Andrzej Duda o swoim kandydacie na prezydenta. "Słodka tajemnica"

O to, kto mógłby zastąpić Andrzeja Dudę na fotelu prezydenckim, zapytany został w piątkowym "Graffiti" Polsat News sam zainteresowany. Jak wskazał, ma swoje typy, ale jest to jego "słodka tajemnica" i zachowa ją dla siebie.

- Potencjalnie każdy polityk może wystartować. Ja się śmieję, że każdy polityk ma buławę prezydencką w plecaku. To jest szczyt polskiej polityki, na który przynajmniej teoretycznie zakładając, każdy ambitny polityk chciałby się wdrapać - orzekł prezydent.

Jak dodał, 10 lat temu Jarosław Kaczyński wskazał go jako kandydata PiS, wykazując się "niezwykłą przenikliwością". - Przypominam, że niektórzy się śmiali, a prezes wziął na barki ogromną odpowiedzialność i udało mu się. Myślę, że nie trzeba panu prezesowi doradzać, kto ma być kandydatem. To jest jego decyzja - stwierdził Duda.

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Prezydent Duda w „Graffiti” o zbrodni na Wołyniu: "To są delikatne i trudne kwestie"
      Prezydent Duda w „Graffiti” o zbrodni na Wołyniu: "To są delikatne i trudne kwestie"Polsat NewsPolsat News
      Przejdź na