Janusz Kurtyka nie spocznie w Panteonie
Prezes IPN Janusz Kurtyka nie zostanie pochowany w Panteonie Narodowym krakowskiego kościoła Świętych Piotra i Pawła. Kościół odwołał zgodę wydaną przez kard. Stanisława Dziwisza - informuje "Gazeta Wyborcza".
- Fundacja Panteonu przekonała kardynała, że mają być tam pochowani ludzie, którzy swoją działalnością rozsławili Polskę na świecie. Bez względu na zasługi Janusza Kurtyki, nie wpisuje się on w ten nurt - powiedziano "Gazecie Wyborczej" nieoficjalnie w fundacji.
Prezes IPN spocznie na Cmentarzu Rakowickim.
Janusz Kurtyka, który zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, był prezesem IPN od końca grudnia 2005 r.; jego kadencja upływała w końcu br.
Pod jego kierownictwem IPN koncentrował się na problemach najnowszej historii Polski. Kurtyka wiele razy podkreślał znaczenie pionu naukowego Instytutu, badającego opór Polaków wobec komunizmu oraz pionu śledczego, ścigającego zbrodnie aparatu władzy PRL.
Byli na pokładzie
W kwietniu 2009 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył Kurtykę Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Kurtyka urodził się 13 sierpnia 1960 r. w Krakowie. Był absolwentem wydziału Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktorem habilitowanym. Od 1979 r. działał w opozycji demokratycznej w Krakowie, był m.in. współzałożycielem Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Instytucie Historii UJ i członkiem Komitetu Założycielskiego NZS UJ.
W latach 2000-2005 był dyrektorem i organizatorem oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie. Autor ok. 140 publikacji naukowych z zakresu historii Polski średniowiecznej i wczesnonowożytnej oraz historii oporu antykomunistycznego w Polsce po 1944 r.
INTERIA.PL/PAP