"Otwieram listę, nie mówię o sobie jako o liderze, bo cała lista składa się z liderów. Ludzi, którzy mają na koncie olbrzymie dokonania i spore doświadczenie, którzy z pewnością będą mogli je spożytkować, jeśli zostaną posłami. Mamy plan, jak powinna wyglądać nowoczesna Polska, Polska 2023, czyli plan na cztery lata" - mówił Cichoń podczas wtorkowej konferencji. Za Cichoniem na liście znajdują się: posłowie Anna Wasielewska, Mirosław Pampuch, Paweł Papke, a także była kandydatka na prezydenta Ełku Anna Wojciechowska, były burmistrz Olsztynka Artur Wrochna i wicemarszałek warmińsko-mazurski Marcin Kuchciński. "To lista 20 liderów, kompetentnych, doświadczonych, często mimo młodego wieku ludzi, którzy są ambitnymi obywatelami, chcącymi zmieniać Polskę na lepsze w formule, w której mówimy +o lepszym życiu dla wszystkich Polaków+, w której podstawą ma być atrakcyjna praca, która ma się opłacać i ma być alternatywą dla bierności zawodowej" - wskazał Cichoń. Dodał, że Koalicja Obywatelska chce "skutecznie przeciwdziałać sytuacji, z którą mamy do czynienia obecnie: z brakiem wystarczających zachęt, ze swego rodzaju pułapką dobroczynności". "Zakładamy, że ci, którzy podejmują wysiłek, pracują, powinni mieć z tego tytułu pewną premię. To praca musi się opłacać" - powiedział Cichoń. Mówił też, że "13. emerytura będzie stałym rozwiązaniem a nie pomocą finansową, na którą emeryci będą mogli liczyć w zależności od dobrej woli władzy". "Dwójka" na liście Koalicji Obywatelskiej Anna Wasilewska mówiła, że wyborcy, z którymi spotykała się podczas kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego chcą "Polski wolnej, samorządnej, europejskiej, uśmiechniętej, takiej w której można o wszystkim rozmawiać". Mirosław Pampuch wskazał, że Koalicja Obywatelska wprowadzi powszechny i ogólnie dostępny kalendarz szczepień dla dzieci oraz program in vitro. Kandydatem na senatora popieranym przez Koalicję Obywatelską, Koalicję Polską oraz Lewicę jest były wiceprezydent Olsztyna Jarosław Słoma. "Mam zaszczyt reprezentować zjednoczoną opozycję, jasną stronę mocy. Ciemna strona od czterech lat prowadzi działania, które burzą instytucje demokratycznego państwa polskiego" - dodał. Jak mówił, ugrupowania, które udzielają mu poparcia "łączy szacunek dla konstytucji, praw człowieka, demokracji oraz poczucie, że w Polsce obowiązują standardy europejskie a nie azjatyckie".