Do zdarzenia doszło około 11:40 w poniedziałek 10 kwietnia. Liczna grupa policjantów stała przy pomniku. Gdy operator kamery Polsat News skierował obiektyw w stronę pomnika, zarejestrował jak policjanci powalają na ziemię kilka osób. Następnie co najmniej dwie z nich zostały wyniesione przez funkcjonariuszy poza plac Piłsudskiego. Warszawa. Incydent przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Policja wyniosła kilka osób Kilka minut później na miejscu pojawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki, by oddać hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. Chcieli złożyć własny wieniec. Na czele grupy "Babcia Kasia" Po godz. 12 reporterka Polsat News Judyta Jakubińska podała więcej szczegółów zdarzenia. Jak przypomniała, zazwyczaj 10 kwietnia PiS organizowało rano przed pomnikiem obchody. Dziś o godz. 8:40 pojawiała się tam mała grupa protestujących, by złożyć własny wieniec. Pytali wówczas dlaczego nie pojawił się prezes PiS. Reporterka Polsat News zacytowała, co na wieńcu napisano: "Pamięci 95. ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku, w skrajnie trudnych warunkach. Naród polski, spoczywajcie w pokoju." Gdy około 10:40 policja zabrała wieniec, spotkało się to ze sprzeciwem zgromadzonych. - Protestujący nie chcieli też oddalić się sprzed pomnika, więc funkcjonariusze wynieśli te osoby o własnych siłach - zaznaczyła reporterka Polsat News. 13. rocznica katastrofy smoleńskiej W poniedziałek w całym kraju odbywają się obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej, do której doszło 13 lat temu. Zginął wówczas prezydent RP Lech Kaczyński, jego żona Maria Kaczyńska oraz 94 inne osoby, wśród nich wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych. Polska delegacja w 2010 roku leciała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. 10 kwietnia samolot wystartował z warszawskiego lotniska tuż przed godz. 7.30. Leciał do Smoleńska, skąd członkowie delegacji samochodami mieli udać się do Katynia, gdzie na godz. 9.30 zaplanowane były uroczystości rocznicowe. O godz. 8.41. samolot rozbił się w pobliżu lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. Zginęli wszyscy znajdujący się na pokładzie: 89 członków delegacji i 7 osób załogi Tu-154M. W tym samym dniu ogłoszona została żałoba narodowa, która trwała do 18 kwietnia do godz. 24. 17 kwietnia na pl. Piłsudskiego w Warszawie odbyły się państwowe uroczystości żałobne ku czci ofiar katastrofy. 18 kwietnia para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy spoczęli w krypcie Katedry na Wawelu. Pogrzeby ofiar katastrofy smoleńskiej odbywały się do 28 kwietnia. Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej. Andrzej Duda złożył wieńce W poniedziałek w południe Andrzej Duda złożył wieńce przy grobach ostatniego Prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, a także przy grobach ks. Józefa Jońca, ks. Zdzisława Króla, ks. Andrzeja Kwaśnika oraz przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej w Świątyni Opatrzności Bożej. Następnie udał się na Cmentarz Wojskowy na warszawskich Powązkach. Po południu wieńce złożył także przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej na Placu Piłsudskiego w Warszawie i przed znajdującym się tam pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "W 13. rocznicę katastrofy smoleńskiej premier Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz prezes Jarosław Kaczyński złożyli kwiaty przed Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku i przed Pomnikiem śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na placu marszałka Piłsudskiego w Warszawie" - przekazano także na Twitterze Kancelarii Premiera.