Polska została zobowiązana do zapłaty okresowej kary 1 mln euro z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych, dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN. - Nie wiem, czy to słuszna decyzja, bo jest zaskakująca - powiedział Grzegorz Schetyna o decyzji TSUE w głównym wydaniu "Gościa Wydarzeń". Dogrywka "Gościa Wydarzeń" W internetowej dogrywce "Gościa Wydarzeń" poseł Platformy Obywatelskiej powiedział o sytuacji Polski w Unii Europejskiej. Stwierdził, że "Putin cieszy się, że w Polce rządzi antyeuropejski rząd, który konfliktuje się z kolejnymi krajami Unii Europejskiej i po Brytyjczykach rozwala Unię". PO chciała w całości odrzucić w Senacie ustawę dotyczącą budowy muru na granicy z Białorusią. Schetyna zapytany, czy to dobre stanowisko, by sprzeciwiać się tej budowie, odpowiedział, że "potrzebna jest bezpieczna granica". - Wydawanie 1 mld 600 mln bez przetargów i bez uszanowania przepisów ochrony środowiska i oddawanie ich urzędnikom czy politykom PiSu, jest jak kupowanie respiratorów u handlarza bronią - porównał polityk. "Nie pozwolimy zdefraudować ani złotówki" - Dlatego mówimy "nie", będziemy patrzeć na ręce i nie pozwolimy zdefraudować ani złotówki - dodał. - Nie wierzę politykom PiS. Jeśli chcą robić to w sposób przejrzysty, niech zniosą stan wyjątkowy i wpuszczą dziennikarzy - zaznaczył. Schetyna na pytanie, czy to dobrze, że sąd okręgowy uchylił decyzję wojewody mazowieckiego w sprawie rejestracji cyklicznego Marszu Niepodległości, stwierdził, że to "bardzo dobrze". - Polska nie może być zakładnikiem tych demonstracji ludzi, którzy urągają przyzwoitości i polskiemu patriotyzmowi - dodał. - Cieszę się, że Trzaskowski postawił na swoim - zakończył. Cały program "Gość Wydarzeń" obejrzysz i przeczytasz na polsatnews.pl