Byli zmuszeni pilnie lądować. Nie wysunęło się przednie podwozie
Samolot obsługiwany przez Biuro Wsparcia ONZ w Somalii lądował awaryjnie na lotnisku w Mogadiszu. Piloci musieli zawrócili po wykryciu usterki i byli zmuszeni lądować bez wysuniętego przedniego podwozia. Jedna osoba dostała lekkich obrażeń.

Samolot Organizacji Narodów Zjednoczonych odbywał regularny lot z Mogadiszu do Baidoa. W trakcie lotu piloci zauważyli usterkę, przez którą niemożliwe było wyciągnięcie przedniego podwozia.
Podjęto decyzję o powrocie na międzynarodowe lotnisko Aden Adde w Mogadiszu i awaryjnym lądowaniu. W sieci pojawiły się nagrania tuż po wykonaniu manewru. Widać na nich jak dziób maszyny dotyka płyty lotniska, a kolejne osoby opuszczają pokład. Wokół gromadzą się służby.
Somalia. Awaryjne lądowanie samolotu ONZ. Nie wysunęło się podwozie
"Poza jednym pasażerem, który został lekko ranny podczas ewakuacji samolotu, wszyscy pozostali pasażerowie i załoga wyszli bez szwanku" - czytamy w komunikacie Biura Wsparcia Organizacji Narodów Zjednoczonych w Somalii.
ONZ pochwaliła załogę samolotu, personel lotniska i służby ratunkowe za szybką i profesjonalną reakcję.
____
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!