Spotkanie Andrzeja Dudy i Emmanuela Macrona. Rozmawiali o praworządności i ataku hybrydowym
"Dziękuję prezydentowi Emmanuelowi Macronowi za bardzo udane spotkanie w Paryżu. Mam nadzieję, że ta przyjacielska rozmowa przyniesie korzyści Polsce, Francji i Unii Europejskiej" - przekazał Andrzej Duda po zakończonym spotkaniu z francuskim przywódcą w Paryżu. Obie głowy państw dyskutowały też m.in. o kwestiach migracyjnych, "hybrydowym ataku Alaksandra Łukaszenki" oraz działaniach Rosji wobec Ukrainy. Strona francuska poinformowała, że padły także słowa w sprawie "wychodzenia z kryzysu praworządności".
Prezydent Macron powitał prezydenta Dudę na dziedzińcu Pałacu Elizejskim w środę około godz. 13. Spotkanie trwało przez kilkadziesiąt minut, a po jego zakończeniu przywódcy nie spotkali się z mediami. Dziennikarze nie towarzyszyli im również w trakcie roboczego lunchu.
- Obaj prezydenci podkreślili, że Polska i Francja są ważnymi partnerami strategicznymi w sprawach energetyki i zamierzają tę współpracę znacząco oraz wielopłaszczyznowo rozszerzyć. Rozmawiano też o sposobach osiągnięcia, i to maksymalnie szybko, redukcji napięć między Polską a instytucjami UE w kontekście zbliżającej się prezydencji francuskiej. Zarówno Polska jak i Francja są zainteresowane silną Unią Europejską i przełamywaniem podziałów w niej - poinformował Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej, który znalazł się w składzie polskiej delegacji.
Na Twitterze Kumoch napisał, że "rozmowa w Pałacu Elizejskim była ważnym momentem trwającego od paru miesięcy dialogu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Emmanuelem Macronem".