W piątek po południu przewodniczący PO Donald Tusk opublikował na Twitterze nagranie. Odniósł się w nim do tzw. lex Tusk. Wcześniej tego dnia poseł PiS Marek Ast poinformował, że komisja ds. badania rosyjskich wpływów nie zostanie powołana w obecnej kadencji Sejmu. - Pamiętacie 4 czerwca, pamiętacie jak ulicami Warszawy przeszło pół miliona ludzi, jak olbrzym się przebudził? Jednym z powodów, dla których poszliśmy razem, była próba powołania komisji "polowanie na Tuska" - taką sobie PiS wymyślił. I wiecie co? Przed chwilą się dowiedziałem, że skapitulowali, wycofali się z tego pomysłu, właśnie dzięki wam. I chcę wam powiedzieć, że 15 października ich kapitulacja będzie bezwarunkowa - przekazał Tusk w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Marek Ast o komisji do badania rosyjskich wpływów Donald Tusk tym sposobem odniósł się do piątkowych słów Marka Asta. Poseł PiS został zapytany o to, kiedy zostanie powołana komisja do zbadania wpływów Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Jak przekazał, przygotowana przez prezydenta nowelizacja ustawy, która weszła w życie na początku sierpnia, opóźniła powołanie komisji. - To spowodowało, że czas na powołanie komisji bardzo nam się skrócił. Pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie zdecydowała się na wyznaczenie terminu do zgłaszania kandydatur (...) Wiemy, że komisja i tak miała rozpocząć działalność w obecnej kadencji Sejmu, a kontynuować w kolejnej, więc pozostanie to pewnie zadaniem dla Sejmu kolejnej kadencji, aby wykonać tę ustawę i powołać komisję - stwierdził Marek Ast. 31 maja weszła w życie - powstała z inicjatywy PiS - ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie - 2 czerwca - Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Sejm uchwalił ją 16 czerwca. Ostatecznie prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W ubiegłym tygodniu weszła w życie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!