Minister nauki i szkolnictwa wyższego zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym tłumaczy się ze swoich słów, które padły podczas wtorkowego wywiadu w Radiu Zet. Przypomnijmy, że prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski spytał szefa resortu: - Przepraszam studentów za "akademiki za złotówkę", tak czy nie? - Nie - odparł szybko polityk. - A to była ściema? - dopytał dziennikarz. - Aaa - zareagował Dariusz Wieczorek i roześmiał się, najprawdopodobniej uznawszy, że chodzi o zadane pytanie. Dariusz Wieczorek tłumaczy swoje słowa. "Zostałem bardzo źle zrozumiany" Polityk Nowej Lewicy stwierdził na początku materiału, że jego wypowiedź robi "furorę" w sieci, choć on sam kompletnie nie rozumie z jakiego powodu. - Myślę, że zostałem bardzo źle zrozumiany - podkreślił. - Po pierwsze, jeśli chodzi o akademiki za złotówkę, to nie jest to propozycja Lewicy i to nie jest postulat ministerstwa. Po drugie, pan redaktor, który jest wielkim profesjonalistą, stwierdził, że to być może jest wyborcza ściema. No i zbyłem to uśmiechem, ale nic nie potwierdzałem - powiedział Dariusz Wieczorek. Kontynuując, szef MNiSW oznajmił, że tylko w tym roku jego resort wydał 400 milionów złotych na remonty i budowę nowych akademików. - W tej chwili szykujemy ustawę dotyczącą Funduszu Dopłat - przekazał i dodał, że będą mogły z niego korzystać polskie uczelnie, by naprawiać i wznosić wznosić nowe domy studenckie. - Budujmy akademiki, a później się będziemy zastanawiać, czy one będą za złotówkę, za pięć złotych, czy za sto złotych - zakończył, dziękując za zainteresowanie jego wywiadem. We wpisie nad nagraniem Dariusz Wieczorek przekazał, że "kwestie socjalno-bytowe studentów są dla nas jednym z priorytetów". Akademiki za złotówkę. Dariusz Wieczorek: To postulat Trzeciej Drogi, a nie Nowej Lewicy Krótko przed zamieszczeniem wideo minister udzielił wyjaśnienia na łamach Wirtualnej Polski. Szef MNiSW stwierdził, że podczas odpowiadania na pytanie "w ogóle nie odnosił się do 'adakemików za złotówkę' ani stwierdzenia pana redaktora Rymanowskiego, że 'to ściema', bo to nie jest postulat Nowej Lewicy". Dodał, że postulat "akademików za złotówkę" stworzyła Trzecia Droga, a sam program nie jest nawet wpisany do budżetu, dla tego "nie widzi sensu, by się do tego odnosić". - Ja to pytanie redaktora Rymanowskiego zrozumiałem tak, że myślałem, że chodzi o wpisanie tego do budżetu. (...) W związku z tym zignorowałem to pytanie, a nie przyznałem, że 'to ściema'. Ja tylko się uśmiechnąłem - tłumczył Dariusz Wieczorek. W rozmowie z rzecznik Nowej Lewicy stwierdził, że minister chciał zwrócić uwagę na swoich partnerów z koalicji rządzącej. - Wydaje mi się, że to mało zrozumiana, niefortunna szpilka, którą Dariusz Wieczorek chciał wbić Polsce 2050. Lewica nigdy nie postulowała akademików za złotówkę - przekazał nam Łukasz Michnik. Według rzecznika NL, tłumaczenie się z realizacji programu wyborczego innej partii "nie jest rolą ministra Lewicy". ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!