Oficjalna informacja w sprawie przyjazdu Antony'ego Blinkena do Polski została podana przez Departament Stanu USA we wtorek. Aktualnie amerykański sekretarz stanu jest w Londynie, gdzie z najważniejszymi politykami omawia m.in. sytuację w rejonie Indo-Pacyfiku, w Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie. Jeszcze przed wizytą w Wielkiej Brytanii, Blinken i brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy podkreślali na lipcowym szczycie NATO w Waszyngtonie konieczność zapewnienia Ukrainie ekonomicznego i humanitarnego wsparcia, aby była ona w stanie bronić swojej suwerenności i terytorialnej integralności. Obaj politycy zgodzili się również co do tego, że w Strefie Gazy musi zostać wstrzymany ogień, gdyż jest to warunek niezbędny dla uwolnienia przetrzymywanych przez Hamas zakładników i wypracowania stabilnego pokoju. Co więcej, zgodnie z zapowiedzią Blinken jeszcze w tym tygodniu razem z szefem MSZ Wielkiej Brytanii odwiedzą Ukrainę. - Mogę potwierdzić, że Tony i ja udamy się w tym tygodniu do Kijowa. Będzie to pierwsza wspólna wizyta tego rodzaju od ponad dekady - powiedział Lammy podczas wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem stanu USA. Radosław Sikorski w Waszyngtonie. Polsko-amerykańskie relacje "silniejsze niż kiedykolwiek" W lutym w Waszyngtonie gościł polski szef MSZ Radosław Sikorski, który spotkał się z Antonym Blinkenem, aby przedyskutować przede wszystkim kwestie związane z wojną w Ukrainie. Amerykański sekretarz stanu dziękował wówczas szefowi polskiej dyplomacji za to, że Polska stała się europejskim liderem we wsparciu zaatakowanego sąsiada i wzorem dla innych państw. Jak dodatkowo podkreślał, relacje polsko-amerykańskie są aktualnie "silniejsze niż kiedykolwiek". Jako pierwsze o możliwym przybyciu Blinkena do Polski poinformowało radio RMF FM. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!