Andrzej Duda rozmawiał z prezydent Gruzji. Wspomniał o "niezbywalnym prawie"

Ewa Zwolińska

Oprac.: Ewa Zwolińska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Prezydent Andrzej Duda wyraził w rozmowie z Salome Zurabiszwili wsparcie dla jej przywództwa i unijnych aspiracji protestujących Gruzinów. Zdaniem prezydenta receptą na rozwiązanie obecnego kryzysu w Gruzji są ponowne wybory, przeprowadzone zgodnie z zasadami OBWE.

Salome Zurabiszwili i Andrzej Duda podczas październikowego spotkania w Warszawie
Salome Zurabiszwili i Andrzej Duda podczas październikowego spotkania w WarszawieJacek Dominski/REPORTERReporter

W poniedziałek wieczorem prezydent Duda przekazał we wpisie na portalu X, że rozmawiał z Salome Zurabiszwili o sytuacji w Gruzji. "Zapewniłem panią prezydent o moim niezachwianym poparciu dla jej przywództwa i europejskich aspiracji narodu gruzińskiego" - podkreślił Duda. Jak dodał, "mają oni niezbywalne prawo do dążenia do zjednoczonej Europy".

"Nowe wybory zgodnie z zaleceniami OBWE są sposobem na wyjście z obecnego kryzysu" - napisał prezydent Duda.

Gruzja. Fala protestów w kraju po wyborach parlamentarnych

Od październikowych wyborów parlamentarnych w Gruzji trwa kryzys polityczny. Wybory wygrała partia Gruzińskie Marzenie; wyniki wyborów nie zostały jednak uznane przez proeuropejską opozycję, a prezydent Salome Zurabiszwili stwierdziła, że zostały zmanipulowane.

Pod koniec listopada gruziński rząd zawiesił negocjacje w sprawie przystąpienia Gruzji do Unii Europejskiej, co wywołało trwające do dziś w Tbilisi innych miastach protesty, do których wielokrotnie dołączała wspierająca europejskie aspiracje Gruzji prezydent.

Kryzys polityczny w Gruzji. Prezydent domaga się nowych wyborów parlamentarnych

Z kolei w połowie grudnia kolegium elektorów wybrało na nowego prezydenta Gruzji związanego z GM Micheila Kawelaszwilego; po raz pierwszy prezydent Gruzji nie został wyłoniony w wyborach bezpośrednich.

Na 29 grudnia zaplanowana jest inauguracja nowego szefa państwa. Zurabiszwili zapowiedziała, że w obliczu braku legalnego parlamentu w Gruzji nie uzna wyboru nowego prezydenta i domaga się wyznaczenia terminu nowych wyborów parlamentarnych przez partię rządzącą; postulat ten podzielają protestujący Gruzini.

Po wyborach parlamentarnych w Gruzji OBWE wskazywała, że podczas głosowania zaobserwowano nieprawidłowości, a wybory odbyły się "z naruszeniem zasad demokracji".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Barbara Boryczka: Samotność to jest to, co w święta boli bardziejRMF
Przejdź na