We mszy z okazji 73. rocznicy urodzin braci Kaczyńskich uczestniczyli Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyńska, premier Mateusz Morawiecki, a także inni przedstawiciele rządu. Wcześniej prezes PiS złożył kwiaty przy sarkofagu, w którym spoczywa para prezydencka. Nabożeństwo, któremu przewodniczył abp Marek Jędraszewski, odbyło się w intencji prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a także zmarłych Marii i Lecha Kaczyńskich oraz pozostałych ofiar katastrofy smoleńskiej. "Lech Kaczyński królom był równy" - Świętej pamięci pan profesor Lech Kaczyński, prezydent Rzeczpospolitej Polski, od 12 lat spoczywający na Wawelu - coraz bardziej jasno widzimy to wszyscy - w swojej służbie narodowi i państwu, w swym oddaniu prawdzie, w swej trosce o własną wolność i o wolność Polski i Polaków królom był równy - mówił arcybiskup metropolita krakowski. W ocenie Jędraszewskiego, Lech Kaczyński był najwspanialszym z prezydentów III Rzeczpospolitej, dlatego, że jawi się jako bojownik o polską prawdę. - Lech Kaczyński uważał, że trzeba pokazać prawdziwą polską historię i docierając do prawdy trzeba odrzucić wszystko, co było ideologicznym, najczęściej komunistycznym skrzywieniem - powiedział. - Dążył do prawdy nie tylko historycznej, ale i tej, która oczyścić może całe życie społeczne - dodał arcybiskup wyjaśniając, że chodzi o niedoprowadzone do końca dzieło lustracji, które wzbudziło ogromny sprzeciw części społeczeństwa. Prezydent Lech Kaczyński zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154 w Smoleńsku, w drodze na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Wraz z nim zginęła jego żona Maria i 94 pasażerów - przedstawiciele polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej. Prezydencka para została pochowana na Wawelu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów 18 kwietnia 2010 r. Jarosław Kaczyński każdego 18. dnia miesiąca przyjeżdża na Wawel, aby modlić się za brata.