Zacharowa odpowiada mer Paryża. "Jeszcze jedno takie oświadczenie"
Mer Paryża Anne Hidalgo stwierdziła, że rosyjscy i białoruscy sportowcy "nie są mile widziani" na igrzyskach olimpijskich we Francji, co nie pozostało bez reakcji rzeczniczki rosyjskiego MSZ Mariji Zacharowej. "Jak myślisz, może powinniśmy wybrać jakieś francuskie produkty, które są obecnie szeroko reprezentowane w Rosji, i powiedzieć, że 'nie będą mile widziane?'" - napisała. Ostrzegła również, z jakimi konsekwencjami może wiązać się kolejny taki wpis.

Mer Paryża Anne Hidalgo, w związku ze zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi przekazała krótki komunikat, w którym odniosła się do obecności sportowców z Rosji i Białorusi.
- Chcę powiedzieć rosyjskim i białoruskim sportowcom, że nie są mile widziani w Paryżu oraz powiedzieć ukraińskim sportowcom i całemu narodowi ukraińskiemu, że bardzo ich wspieramy - mówiła Hidalgo. Słowa mer Paryża padły podczas podróży do Kijowa, gdzie odwiedziła ośrodek szkoleniowy dla sportowców z Ukrainy.
Agencja AFP przypomniała, że rosyjscy sportowcy mogą uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich pod warunkiem, że wystartują jako neutralni zawodnicy. "Rosji i Białorusi zakazano udziału w ceremonii otwarcia, która odbędzie się wzdłuż brzegów Sekwany" - przekazała agencja.
Mer Paryża mówiła o rosyjskich sportowcach. Marija Zacharowa reaguje
Na słowa francuskiej polityk zareagowała Marija Zacharowa. Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji odniosła się do słów Anne Hidalgo w mediach społecznościowych.
"Jak myślisz, może powinniśmy wybrać jakieś francuskie produkty, które są obecnie szeroko reprezentowane w Rosji i powiedzieć, że 'nie będą mile widziane?'" - napisała w sieci Zacharowa. Dodała również, że jak na razie towary z Francji "nie są oznaczone etykietami 'nie jesteśmy mile widziane w Moskwie'". "Ale wiem, że nasi działacze nie zostaną powstrzymani, jeśli podejmą taką decyzję" - przestrzegła rzeczniczka rosyjskiego MSZ.
Dodała również, że "jeszcze jedno takie oświadczenie i przedstawiciele francuskiego biznesu pójdą szturmować biuro mera w Paryżu". Zacharowa zapewniła też, że w Federacji Rosyjskiej posiadają "ogromną gamę substytutów dla wielu francuskich produktów".
Zacharowa nie odpuściła mer Paryża. "Poprzednicy nie docenili pokojowego nastawienia"
Na tym jednak Marija Zacharowa nie poprzestała i w kolejnym wpisie, również skierowanym do mer Paryża, przypomniała Wojnę Ojczyźnianą z 1812 roku. "W swoim czasie ich (obecnych rządzących we Francji - red.) poprzednicy nie docenili pokojowego nastawienia Rosji i okrutnie za to zapłacili. Jesteśmy zwolennikami pokoju i współpracy, ale na równych prawach" - przekazała.
We fragmencie znalazły się także ironiczne życzenia wielkanocne dla Anne Hidalgo i władz Francji.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczynają się 26 lipca.
Źródła: Kommiersant, AFP
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!