Kolejny dzień zamieszek na ulicach miast w Wielkiej Brytanii. Chaos na Wyspach trwa od ponad tygodnia, kiedy w Southport doszło do tragedii. Urodzony w Wielkiej Brytanii, ale mający rwandyjskie korzenie, 17-letni Axel Rudakubana zaatakował nożem dzieci uczestniczące w kursie tańca i jogi. Protestujący nieustannie wyrażają swój sprzeciw w kwestii obecności migrantów w Wielkiej Brytanii, dewastując przy tym sklepy czy hotele zamieszkałe przez migrantów. Wielka Brytania. Zamieszki w kraju. Premier zwołał spotkanie COBRA W czwartek premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer przekazał, że "ważne jest, aby nie odpuszczać" w przywróceniu porządku w kraju. Zapowiedział, że po południu będzie przewodniczył kolejnemu, trzeciemu już, spotkaniu COBRA z funkcjonariuszami organów ścigania. Zapytany przez dziennikarzy, jakie wnioski można wyciągnąć z zamieszek, Starmer powiedział, że najważniejszą lekcją jest ta, "której nauczą się osoby skazane na karę więzienia" - przekazało BBC. W czwartek sąd w Liverpoolu skazał 43-latka i 69-latka na dwa lata i osiem miesięcy pozbawienia wolności, właśnie za udział w brutalnych zamieszkach. Zwracając się do starszego mężczyzny, sędzia podkreślił, że "to naprawdę bardzo smutne widzieć kogoś w jego wieku na ławie oskarżonych". Keir Starmer podkreślił też, że mimo obaw znacznej części społeczeństwa przed kolejną eskalacją środowych demonstracji, nie doszło do tego dzięki znacznej liczbie policjantów, którzy patrolowali konkretne miejsca. - Powtórzę to jeszcze raz, każdy zaangażowany w zamieszki, niezależnie od tego, jakimi motywami się kierował, odczuje pełną siłę prawa - podkreślił. Protesty w Wielkiej Brytanii. Zorganizowano kontrmanifestacje W środę tysiące antyrasistowskich demonstrantów wyszło na ulice, aby sprzeciwić się panującej na Wyspach sytuacji. Kilka tysięcy osób zebrało się w dzielnicy Walthamstow w północnym Londynie, aby przeciwstawić się zapowiedzianemu tam skrajnie prawicowemu protestowi - informowała agencja AFP. Podobne wydarzenia odbyły się w Birmingham, Bristolu i Liverpoolu. Setki osób biorących udział w antyrasistowskich protestach zgromadziły się przed ośrodkiem dla uchodźców, aby wyrazić swoje wsparcie. Ludzie skandowali, że uchodźcy są tu mile widziani. Jak przekazała policja, w czwartek spodziewanych 20 protestów i trzy kontrmanifestacje. W związku z zamieszkami łącznie aresztowano już 483 osoby i postawiono 149 zarzutów, jednak funkcjonariusze dodają, że liczba ta "nadal będzie znacząco rosła". Źródło: BBC ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!