W Izraelu robi się gorąco. Grożą masową demonstracją

Karolina Głodowska

Oprac.: Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
286
Udostępnij

Izraelski parlament przyjął w pierwszym czytaniu projekt kontrowersyjnej ustawy, która ogranicza uprawnienia władzy sądowniczej w kraju. Nowe prawo, dające rządowi większą kontrolę nad wyborem sędziów Sądu Najwyższego, dzieli izraelskie społeczeństwo już od ponad pół roku, a na ulicach wielokrotnie wybuchały protesty przeciw "zagrażającym demokracji" planom skrajnie nacjonalistycznego rządu premiera Benjamina Netanjahu. Wcześniej, po największych demonstracjach, prace nad ustawą zawieszono i rozpoczęto negocjacje z opozycją, ale te zakończyły się fiaskiem.

Izraelski Kneset przyjął w pierwszym czytaniu projekt ustawy ograniczającej uprawnienia władzy sądowniczej
Izraelski Kneset przyjął w pierwszym czytaniu projekt ustawy ograniczającej uprawnienia władzy sądowniczejMENAHEM KAHANAAFP

Ustawa przeszła stosunkiem 64 głosów "za" i 56 głosów "przeciw" nowemu prawu, przy czym wszyscy członkowie koalicji rządzącej głosowali za przyjęciem ustawy.

Izrael. Kontrowersyjna ustawa sądowniczą przyjęta w pierwszym czytaniu

"Times of Israel" pisze, że po ogłoszeniu wyniku z ław partii opozycyjnych rozległy się okrzyki "hańba", a przewodniczący Knesetu Amir Ohana nakazał tymczasowe usunięcie z sali obrad wszystkich członków opozycji, którzy zakłócali obrady.

Przegłosowane zmiany mają na celu ograniczenie uprawnień Sądu Najwyższego do unieważniania decyzji podejmowanych przez rząd, ministrów i "innych wybranych urzędników, ustanowionych przez prawo" poprzez uznanie ich za nieracjonalne.

Kolejnym etapem będzie powrót ustawy do Komisji Konstytucji, Prawa i Sprawiedliwości Knesetu, która już we wtorek ma rozpocząć przygotowania do drugiego i trzeciego czytania, gdyż jak zauważają izraelskie media, premier Benjamin Netanjahu chce, aby ustawa została przyjęta przed wakacyjną przerwą paramentu.

W ubiegłą sobotę, gdy Izraelczycy po raz 27. wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko reformie, organizatorzy protestu w kontekście poniedziałkowego głosowania przekazali, że Izrael: "dzieli kilka godzin od pierwszego głosowania w kierunku dyktatury" i wezwali w przypadku przyjęcia w poniedziałek ustawy do demonstracji we wtorek "jakiej nigdy wcześniej nie widziano w Izraelu".

Kontrowersyjna ustawa w Izraelu. "Zagrożenie dla demokracji"

Netanjahu w przesłaniu wideo w poniedziałek wieczorem, w czasie gdy Kneset debatował nad ustawą, powiedział: "to nie jest koniec demokracji, to wzmacnia demokrację".

- Nawet po wprowadzeniu zmian niezależność sądów i prawa obywatelskie w Izraelu nie zostaną w żaden sposób naruszone. Sąd będzie nadal nadzorował legalność działań i nominacji rządowych - dodał Netanjahu.

W marcu po eskalacji protestów Netanjahu wstrzymał prace nad ustawą i rozpoczął negocjacje z opozycją, których gospodarzem był prezydent Izraela Izaak Herzog, ale rozmowy te zakończyły się fiaskiem w czerwcu, po czym koalicja rządząca wznowiła prace nad ustawą.

Opozycja twierdzi, że zmiany stanowią zagrożenie dla demokracji. Netanjahu broni reform jako przywracającą równowagę między gałęziami władzy i naprawiającą to, co on i jego sojusznicy postrzegają jako nadmierną władzę wymiaru sprawiedliwości.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Sikorski: Członkostwo Ukrainy w NATO oznaczałoby, że idziemy na wojnę z Rosją
      Sikorski: Członkostwo Ukrainy w NATO oznaczałoby, że idziemy na wojnę z RosjąPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na