Turcja odwraca się od Rosji. Jej miejsce zajął kluczowy sojusznik Putina

Karolina Głodowska

Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
97
Udostępnij

W Turcji powstaje już pierwsza elektrownia jądrowa, którą buduje rosyjski gignat energetyczny Rosatom. Ten zainteresowany był oczywiście współpracą przy stworzeniu drugiego i trzeciego takiego obiektu w kraju Recepa Tayyipa Erdogana, ale okazuje się, że Turcja prawdopodobnie odwróci się w tej sprawie do Rosji plecami, a rozpocznie kooperację z Chinami. Poinformował o tym turecki minister, który przekazał, że trwają rozmowy, a porozumienie może zostać "sfinalizowane w ciągu kilku miesięcy".

Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan
Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Turcji Recep Tayyip ErdoganPAVEL GOLOVKIN / POOLAFP

Nowe informacje w tej sprawie przekazał turecki minister energetyki Alparslan Bayraktar. Dlaczego mają one znaczenie i mogą wpłynąć na relacje Moskwy z Ankarą? Jak zauważają autorzy analizy zamieszczonej na stronie al-monitor.com, chodzi o wcześniej podejmowane decyzje i prowadzoną już w tym obszarze współpracę.

Pierwszą elektrownię jądrową w Turcji budują Rosjanie. Co z kolejnymi?

W Turcji powstaje obecnie pierwsza elektrownia jądrowa Akkuyu, za której budowę odpowiada właśnie Rosja, a dokładniej - energetyczny gigant Rosatom.

Cały kapitał, który został zainwestowany w budowę elektrowni, pochodzi z Rosji. Jednocześnie spółka zyskała prawo do budowy portu morskiego, który będzie pierwszym, należącym do Rosjan, na Morzu Śródziemnym. Mogłoby więc wydawać się, że Rosatom w Turcji dzieli i rządzi, tymczasem na atomowej szachownicy w kraju Erdogana pojawił się nowy gracz.

Jak wcześniej podkreślano, chęć budowy drugiego obiektu wyrażały zarówno Rosja, jak i Korea Południowa. Tureckie władze informowały w lipcu, że trwają rozmowy, już wtedy wiadomo było, że udział biorą w nich także Chiny

Chiny zajmą miejsce Rosjan? Budowa kolejnej elektrowni jądrowej w Turcji

O pierwszych konkretach dotyczących budowy trzeciej elektrowni jądrowej powiedział publicznie turecki minister energetyki Alparslan Bayraktar, który zapowiedział na spotkaniu z dziennikarzami, że władze prowadzą w tej sprawie rozmowy z chińską firmą.

Alparslan Bayraktar stwierdził również, że do porozumienia może dojść "w ciągu kilku miesięcy". Ocenił także, iż porozumienie w tej kwestii będzie znaczące dla rozwoju energetyki jądrowej w kraju, ale i stosunków Turcji z Chinami.

W tym kontekście zwrócono uwagę na lipcową wizytę chińskiego ministra spraw zagranicznych, który spotkał się wtedy z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Jak wtedy informowano, Wang Yi omówił z tureckim przywódcą szereg zagadnień, w tym m.in. kwestie dotyczące powiązań gospodarczych.

W tekście podkreślono, że nowe informacje zostały ogłoszone przez Bayraktara po wizycie chińskich urzędników. Ci mieli odwiedzić miejsce niedaleko granicy z Grecją i Bułgarią, gdzie prawdopodobnie władze planują postawić nowy obiekt. Może wskazywać to na coraz bardziej zaawansowane rozmowy między krajami, które zmierzają do zapowiedzianej "finalizacji porozumienia".

Źródło: al-monitor.com

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Awantura na konferencji Tuska
      Awantura na konferencji TuskaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na