Według jednego z informatorów niezależnego portalu Władimir Putin ustnie zgodził się na porozumienie zakładające zwolnienie m.in. z niemieckiego więzienia Wadima Krasikowa. Były agent FSB, który na zlecenie służb zamordował w parku Tiergarten w Berlinie byłego czeczeńskiego dowódcę i obywatela Gruzji Zelimchana Changoszwilego, miał zostać wymieniony za politycznych więźniów Kremla - w tym także Aleksieja Nawalnego. Uczestnikami porozumienia miały być: Rosja, Niemcy oraz Stany Zjednoczone, a lista więźniów była obszerna. Według dwóch źródeł Agentstvo Władimir Putin i Roman Abramowicz spotkali się 16 lutego, aby omówić szczegóły planowanej wymiany. Doszło do tego na zaledwie cztery godziny przed pierwszą informacją służby więziennej o śmierci działacza opozycji w łagrze. Putin zgodził się uwolnienie Nawalnego. "Nawet ku zaskoczeniu negocjatorów" Zaznajomiony z planami wymiany dziennikarz śledczy Christo Grozew usłyszał z otoczenia prezydenta, iż Władimir Putin miał przystać na propozycję Zachodu. - Z tego, co wiedzieliśmy w ostatnich dniach przed morderstwem można było odnieść wrażenie, że on, nawet ku zaskoczeniu negocjatorów po stronie rosyjskiej, zgodził się - powiedział reporter. Jednocześnie jest pewien, że porozumienie było pozorowane przez Kreml. - Myślę, że było to albo tuszowanie planów morderstwa, albo strategiczne posunięcie mające na celu bliskie zakończenie negocjacji uważając, że skoro Niemcy w zasadzie zgodziły się na wydanie Krasikowa to pod nieobecność Nawalnego zgodzą się na wymienić go na innego, mniej ważnego dla Putina więźnia - analizuje. Inny rozmówca Agentstvo podziela przypuszczenia Grozowa. - Władimir Putin dowiedziawszy się, że Zachód jest gotowy wydać Rosji Wadima Krasikowa, z zimną krwią nakazał zamordowanie Nawalnego - powiedział informator niezależnego medium. Wymiana więźniów miała zielone światło Berlina i Waszyngtonu Plan wymiany krajów zachodnich miał zostać ostatecznie uzgodniony na początku lutego w czasie spotkania prezydenta USA Joe Bidena z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Kulisy waszyngtońskiej narady ujawniła agencja Reuters. Od grudnia ubiegłego roku Władimir Putin przyjął kilku wysokich rangą emisariuszy, wśród nich był Roman Abramowicz. Według innych doniesień zasadniczą zgodę Kremla na omówienie wymiany zdań z Nawalnym jako pierwszy przekazał zachodnim negocjatorom szef administracji Putina Anton Wajno, a dopiero potem były właściciel piłkarskiej Chelsea miał okazję porozmawiać z prezydentem. Aleksiej Nawalny przez lata był głośnym krytykiem Władimira Putina. Zmarł 16 lutego w kolonii karnej nr 3 w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Informacje o zgonie podała służba więzienna. W oficjalnym komunikacie przekazano, że opozycjonista miał poczuć się źle podczas krótkiego spaceru na terenie kompleksu. Ciało rosyjskiego działacza antykorupcyjnego złożono na moskiewskim cmentarzu Borisowskim. Źródło: Agentstvo, Reuters, The Moscow Times *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!