Pekin chce rozwijać swoją marynarkę wojenną, posuwając się jeszcze dalej na Morzu Południowochińskim. Dwa chińskie okręty typu A56 zacumowały w kambodżańskiej bazie Ream. Zdjęcia satelitarne potwierdzają stacjonowanie obiektów wzdłuż molo. Kambodża odpiera zarzuty o formowanie de facto chińskiej bazy wojskowej. Okręty z Chin mają stacjonować w ramach przygotowań do ćwiczeń pod kryptonimem "Złoty Smok". Władze na swoją obronę wskazują na zapisy konstytucji. Ta zakazuje jakiejkolwiek stałej obecności zagranicznej marynarki na terenie państwa. Kambodża. Chińskie okręty w bazie wojskowej. Analityk tłumaczy - Proszę zrozumieć, że to jest baza kambodżańska, a nie chińska - przekazał analityk polityczny Królewskiej Akademii Kambodży Seun Sam, cytowany przez BBC. Dodał, że "Kambodża jest bardzo mała, a nasze zdolności wojskowe są ograniczone". W tym kontekście wskazywał na "potrzebę szkoleń od przyjaciół z zewnątrz", czyli Chińczyków. Faktycznie spór dotyczy morskiej pozycji Pekinu i Waszyngtonu. Według najnowszych danych Chiny mają więcej okrętów w swojej marynarce niż Stany Zjednoczone. Jednak to USA biją Państwo Środka na głowę pod względem zamorskich baz wojskowych. Amerykanie posiadają ich około 750, kiedy Chińczycy zaledwie jedną. Chodzi o zbudowaną w 2016 roku bazę w Dżibuti. Nota bene, Waszyngton również posiada tam swoje oddziały. Kambodża. USA cofnęło poparcie dla rządu Stany Zjednoczone boją się, że proces chińskiej obecności w Ream będzie się pogłębiać. W sprawie jest drugie dno. Jeszcze kilkanaście lat temu Kambodża mogła liczyć na aktywne wsparcie Amerykanów. Wszystko zmieniło się w 2017 roku, kiedy główna kambodżańska partia opozycyjna została zdelegalizowana, a jej przywódcy uwięzieni lub wygnani. Waszyngton cofnął wartą dziesiątki miliony dolarów pomoc wojskową dla azjatyckiego państwa. Rząd Kambodży szybko znalazł nowego "opiekuna", którym stali się Chińczycy. To dzięki pieniądzom z Pekinu rozbudowano bazę w Ream, stawiając tam długie na ponad 300 metrów molo umożliwiające obsługę chińskich lotniskowców - wynika z publikacji BBC. Między rządami obu państw ma istnieć umowa na dzierżawę bazy na okres 30 lat. Strona kambodżańska odrzucała te spekulacje. Faktem jest, że Ream w ciągu dwóch lat zmieniło się nie do poznania. Oprócz molo jest tam również nowy suchy dok, magazyny, budynki przypominające obiekty administracyjne oraz rekreacyjne. Źródło: BBC ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!