Naturalnej wielkości rzeźba z brązu przedstawia Freyę leżącą na boku na brzegu - poinformowało BBC. - W ten sposób ludzie traktują dziką przyrodę, ale tak też ludzie traktują ludzi. Tak potraktowaliśmy Freyę. Dlatego pomnik nosił nazwę "Za nasze grzechy" - powiedział jego twórca Astri Tonoian. Słynna samica morsa uśpiona. W Oslo odsłonięto jej pomnik Na wykonanie posągu zebrano 25 tys. dolarów. - Jestem wściekły na sposób, w jaki Norweska Dyrekcja ds. Rybołówstwa i państwo poradziły sobie z tą sytuacją - powiedział agencji AFP organizator zbiórki Erik Holm. Freya, która ważyła około 600 kg, została uśpiona w sierpniu 2022 roku. Decyzja wywołała oburzenie w całej Norwegii. Ssak zyskał sławę po tym, jak w sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć i filmów, na których widać, jak potężne zwierzę wdrapuje się na łodzie, aby na ich pokładzie wygrzewać się na słońcu. Czasem ciężar samicy sprawiał, że niewielkie jednostki tonęły. Władze stwierdziły, że ludzie zignorowali ostrzeżenia, aby nie zbliżać się zbytnio do zwierzęcia i tym samym narazili ją i siebie na niebezpieczeństwo. Media donosiły swego czasu, że policja była zmuszona zamknąć kąpielisko po tym, jak mors wpędził kobietę do wody. Innym razem Norweska Dyrekcja ds. Rybołówstwa opublikowała zdjęcie dużej grupy ludzi - w tym dzieci - stojących w niewielkiej odległości od zwierzęcia. Norweskie władze tłumaczą swoją decyzję Dyrektor agencji Frank Bakke-Jensen powiedział wówczas, że decyzja o uśpieniu ssaka została podjęta "na podstawie ogólnej oceny ciągłego zagrożenia bezpieczeństwa ludzi". - Dzięki obserwacjom na miejscu stało się jasne, że opinia publiczna zlekceważyła obecne zalecenie, aby zachować bezpieczną odległość od morsa. Dyrekcja stwierdziła zatem, że prawdopodobieństwo potencjalnej szkody dla ludzi było wysokie, a dobrostan zwierzęcia był nie do utrzymania - powiedział Bakke-Jensen. Stwierdził, że eutanazja zwierzęcia "została przeprowadzona w humanitarny sposób", a ciało zostało zabrane do dalszych badań przez weterynarzy. Morsy są gatunkiem chronionym Freya - po raz pierwszy zauważona w Oslo w połowie lipca 2022 roku - otrzymała imię na cześć nordyckiej bogini piękna i miłości. Morsy to gatunek chroniony. Zwierzęta żyją daleko na północy - w Arktyce. Zwykle nie atakują ludzi, choć zdarzały się takie przypadki. W zoo w Chinach w 2016 roku mors zabił turystę i opiekuna. Odwiedzający miał robić sobie zdjęcie ze zwierzęciem, kiedy został przez nie chwycony i wciągnięty pod wodę. Opiekun morsa wszedł na wybieg, by pomóc turyście, ale również został wciągnięty pod wodę.