Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock i brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron udali się w środę do Izraela na rozmowy dyplomatyczne dotyczące konfliktu na Bliskim Wschodzie. Premier Izraela Benjamin Netanjahu podziękował politykom za ich zaangażowanie w tę sprawę. Zapewnił jednocześnie, że Izrael samodzielnie podejmie decyzje w sprawie swojego bezpieczeństwa. Benjamin Netanjahu: Sami podejmiemy decyzję "Chcę to jasno powiedzieć, sami podejmiemy decyzję, a państwo Izrael zrobi wszystko, co konieczne, aby się bronić" - przekazał Netanjahu w komunikacie. Szefowa niemieckiej dyplomacji przekazała natomiast, ze podczas rozmów z przedstawicielami Izraela zwracała uwagę, że nie można doprowadzić do momentu, kiedy sytuacja na Bliskim Wschodzie stanie się nieprzewidywalna. - Wszyscy muszą teraz postępować rozważnie i odpowiedzialnie - powiedziała Annalena Baerbock. - Eskalacja napięcia nie służyłaby nikomu. Ani bezpieczeństwu Izraela, ani dziesiątkom zakładników przetrzymywanych przez Hamas, ani cierpiącej ludności Gazy, ani wielu ludziom w Iranie, którzy cierpią z powodu reżimu, ani krajom regionu, które po prostu chcą żyć w pokoju - dodała. Ursula von der Leyen apeluje do przywódców EU Ws. konfliktu na Bliskim Wschodzie wypowiedziała się również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która na konferencji poświęconej obronności i bezpieczeństwu w Brukseli stwierdziła, że irański atak na Izrael oznacza "zwrot w kierunku otwartej konfrontacji". Według niej, w obliczu rosnących zagrożeń globalnych, "w ciągu najbliższych pięciu lat UE musi zwiększyć potencjał swojego przemysłu obronnego". - Skoncentrujemy się na innowacjach, aby zapewnić Europie przewagę w zakresie nowych technologii, które, jak widzimy, są wykorzystywane na całym świecie w różnych konfliktach - powiedziała. Ursula von der Leyen stwierdziła, że atak Iranu na Izrael pokazuje zamiary "nowej ligi autorytarystów", do której oprócz Iranu zaliczyła również Rosję i Koreę Północną. W jej ocenie kraje te "pracują nad zniszczeniem międzynarodowego porządku opartego na zasadach demokracji". Irański atak na Izrael W nocy z soboty na niedzielę Iran wypuścił setki dronów i rakiet na Izrael, po raz pierwszy otwarcie atakując państwo żydowskie. Atak był odpowiedzią na ostrzał irańskiego konsulatu w stolicy Syrii, w wyniku którego zginęło siedmiu wysokich rangą oficerów irańskich, w tym dwóch generałów. Izraelska armia poinformowała, że 99 proc. rakiet i dronów udało się przechwycić. Tylko nieliczne pociski przedarły się przez system obrony. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!