Rosja wysyła duchownych na okupowane tereny. Mają specjalną misję
Kreml wysłał duchownych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej na okupowane terytoria Ukrainy. Oficjalnie, by wesprzeć rannych żołnierzy, ale - jak donoszą ukraińskie media - mają oni też nakłaniać wojskowych do powrotu na front, a podczas nabożeństw głosić rosyjską propagandę.
Grupa duchownych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej została tymczasowo wysłana na okupowane terytoria Ukrainy rzekomo, by wesprzeć rannych i hospitalizowanych rosyjskich żołnierzy.
Wojna w Ukrainie. Rosja wysyła "duchowe posiłki"
"W rzeczywistości będą nakłaniać ich do powrotu na front i kontynuowania wojny z Ukrainą" - podaje Ukrainska Pravda.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Jak podaje serwis, duchowni mają również odprawiać nabożeństwa dla mieszkańców, w czasie których będą prowadzić prorosyjską kampanię.
Ma ona polegać na budowaniu poparcia dla rosyjskich działań oraz obarczaniu winą za wojnę napadniętą Ukrainę.
Okupowane terytoria Ukrainy. Próby rusyfikacji obywateli
Ukrainska Pravda podkreśla, że to nie pierwsze próby rusyfikacji obywateli na okupowanych ukraińskich terytoriach.
"Wcześniej ujawniono, że Rosjanie próbują zrobić z rosyjskich 'patriotów' z ukraińskich dzieci na okupowanych terytoriach Ukrainy" - czytamy.
Niedawno władze okupacyjne na Krymie zorganizowały również forum "Kobiety jako rozjemczynie" dla mieszkanek okupowanych terytoriów Ukrainy. Według serwisu, podczas wydarzenia promowana była idea kobiecej służby "Bogu, rodzinie i Ojczyźnie".
Prześladowania duchownych i wiernych różnych wyznań
Na okupowanych terytoriach Ukrainy dochodziło również prześladowania ukraińskich duchownych i wiernych różnych wyznań.
Według wyliczeń z połowy 2023 roku, których dokonał niezależny rosyjski portal Verstka, od początku pełnoskalowej rosyjskiej agresji, 43 duchownych doświadczyło prześladowań ze strony Rosjan na okupowanych terytoriach.
W 18 przypadkach duchowni zostali zmuszeni do ucieczki z miast, ukrywania się lub zaprzestania swojej działalności, a w 12 przypadkach zostali przymusowo wydaleni. Z ustaleń tych wynika, że pięciu duchownych zostało zabitych, a ośmiu trafiło do niewoli.
Jak dodano, ofiarami ataków rosyjskich okupantów byli zarówno wierni prawosławni, katolicy, protestanci, świadkowie Jehowy i muzułmanie.
W przypadku Kościoła Prawosławnego (zarówno Kościoła Prawosławnego Ukrainy, jak i Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego) odnotowano naciski na duchownych.
Łącznie, wspomniany portal znalazł przynajmniej 109 przypadków wywierania nacisków na instytucje i osoby religijne - to jednak dane z lata ubiegłego roku, więc obraz ten mógł ulec znacznej zmianie.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
