Przełom w USA w sprawie pomocy Ukrainie. Błyskawiczna reakcja Zełenskiego

Oprac.: Karolina Głodowska
Błyskawiczna reakcja prezydenta Ukrainy na wieści z USA. "Jestem wdzięczny" - napisał w sieci Wołodymyr Zełenski, dziękując Izbie Reprezentantów, obu partiom i spikerowi Mike'owi Johnsonowi. Podkreślił, że podjęta przez Amerykanów decyzja sprawi, że historia nadal toczyć się będzie "właściwym torem". Kilka minut wcześniej USA poparły projekt pomocy dla Ukrainy w wysokości niespełna 61 mld dolarów.

"Demokracja i wolność zawsze będą miały globalne znaczenie i nigdy nie upadną, dopóki Stany Zjednoczone będą je chronić" - napisał w serwisie X prezydent Ukrainy.
"Przyjęta przez izbę ustawa zapobiegnie rozszerzaniu się wojny, uratuje tysiące istnień ludzkich i pomoże obu naszym narodom stać się silniejszymi" - ocenił Wołodymyr Zełenski.
Potężna pomoc dla Ukrainy z USA. Błyskawiczna reakcja Zełenskiego
Zełenski podkreślił także, że "sprawiedliwy pokój i bezpieczeństwo można osiągnąć tylko dzięki sile". "Mamy nadzieję, że ustawy zostaną poparte w Senacie i przesłane na biurko prezydenta Bidena. Dziękujemy, Ameryko!" - podsumował przywódca zaatakowanego przez Rosję kraju.
Projekt, blokowany w Kongresie przez opór części Partii Republikańskiej, związanej z Donaldem Trumpem, został przegłosowany w sobotę.
311 członków Izby Reprezentantów, w tym 101 z Partii Republikańskiej poparło ustawę o pomocy dla Ukrainy. Po ogłoszeniu wyników podniosły się brawa oraz okrzyki radości. 112 deputowanych (wszyscy ze strony republikańskiej) było przeciw.
Przełom w USA. Izba Reprezentantów zdecydowała
Ustawa o pomocy dla Ukrainy warta jest niespełna 61 mld dolarów, z czego 23 mld to środki na uzupełnianie ubytków w arsenale w wyniku darowania sprzętu Ukrainie, 13,8 mld na zakup sprzętu dla Ukrainy, a 11,3 mld na utrzymanie sił USA w regionie. Ponadto projekt daje prezydentowi uprawnienia do przekazania uzbrojenia o wartości niemal 8 mld dolarów w dodatku do ok. 4 mld, które wciąż ma do dyspozycji.
Wkrótce pełen pakiet trafi pod obrady Senatu, a następnie na biurko prezydenta Joe Bidena. Z Waszyngtonu dochodzą głosy, że moment wejścia całego pakietu w życie to kwestia najbliższych dni.
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!