Problemy z lądowaniem na rosyjskim lotnisku. Maszyna zakopała się w śniegu

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
158
Udostępnij

Gruba warstwa śniegu na płycie lotniska w Sarańsku przeszkodziła rosyjskiemu pilotowi w lądowaniu. Kiedy maszyna dotknęła pasa startowego, zaczęła się z niego staczać, a ostatecznie zakopała się w zaspie. Port został tymczasowo zamknięty, a służby próbowały usunąć maszynę z pasa.

Rosja. Lądowanie nie poszło zgodnie z planem. Samolot zakopał się w zaspie
Rosja. Lądowanie nie poszło zgodnie z planem. Samolot zakopał się w zaspie aviation-safety.net za Volga Transport Prosecutor's Officemateriał zewnętrzny

Samolot pasażerski Suchoj Superjet 100-95 linii lotniczych Rossija wystartował w poniedziałek z portu lotniczego Moskwa-Szeremietiewo. Maszyna miała dolecieć do Sarańska - tak też się stało, jednak lądowanie nie przebiegło zgodnie z planem.

Jak donosi Aviation Safety Network, samolot stoczył się z pasa startowego i zakopał się w grubej warstwie śniegu. Wstępne informacje wskazują, że zjechał w bok o 10 metrów. Na pokładzie znajdowały się 93 osoby - 87 pasażerów oraz sześciu członków załogi. Nikomu nic się nie stało.

Przez jakiś czas lotnisko w Sarańsku było zamknięte, a służby starały się usunąć samolot z płyty.

Awaryjne lądowania rosyjskich samolotów. Incydentów jest więcej

Nie tylko boeingi przechodzą czarną serię. Awaryjne lądowania i usterki stały się niemal codziennością w lotnictwie w każdym kraju, a Rosja nie jest wyjątkiem. Zaledwie w połowie stycznia na lotnisku Mirny w Rosji samolot po wylądowaniu wypadł z pasa startowego.

Samolot miał należeć do rosyjskiej poczty i leciał z Wnukowa. Na pokładzie  znajdowało się trzech członków załogi. Żadna z osób nie odniosła obrażeń. Po incydencie maszyna została odholowana do obszaru przeznaczonego do parkowania. Samolot stoczył się o około 40 metrów.

Również w grudniu w ciągu dwóch dni doszło do dwóch incydentów z udziałem rosyjskich samolotów. Towarowy Tupolew Tu-204 wystartował z lotniska Ułan Ude w Federacji Rosyjskiej i kierował się do Chin. Kiedy maszyna wzbiła się w powietrze, niemal od razu doszło do komplikacji. Pilot zawiadomił kontrolerów ruchu lotniczego, że doszło do usterki lewego silnika, a maszyna musiała zawrócić na lotnisko w Ułan Ude.

Z kolei dzień później boeing 737-800 rosyjskich linii lotniczych S7 wystartował z portu lotniczego Nowosybirsk-Tołmaczowo i miał udać się do Moskwy. Jak czytamy, do incydentu doszło również niedługo po starcie. Kiedy samolot był już w powietrzu, pasażerowie usłyszeli huk, a po chwili zauważyli, że z silników wydobywają się płomienie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Polityczny spór o fuzję Orlenu z LotosemPolsat News
INTERIA.PL
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
91
Super
relevant
30
Hahaha
haha
12
Szok
shock
10
Smutny
sad
5
Zły
angry
10
Lubię to
like
Super
relevant
158
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na