Prezydent Argentyny usunął zdjęcie z profilu. Był na nim z Zełenskim
Prezydent Argentyny Javier Milei usunął ze swojego konta w serwisie X zdjęcie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. To prawdopodobnie efekt piątkowej gwałtownej dyskusji Zełenskiego z Trumpem w Białym Domu. Milei jest zadeklarowanym zwolennikiem prezydenta USA. Polityk pojawił się na zaprzysiężeniu Trumpa.

Fotografia prezydenta Argentyny Javiera Milei i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zniknęła z profilu na serwisie X przywódcy południowoamerykańskiego kraju - przekazał portal News18.
Zdjęcie powstało prawdopodobnie w grudniu 2023 roku. Obaj przywódcy mają na nim podniesione podniesione w górę kciuki.
Zełenski był wtedy na uroczystości zaprzysiężenia prezydenta do Ameryki Południowej. Wówczas Milei wyrażał poparcie dla ukraińskiego przywódcy. - Zawsze znajdziesz mnie po właściwej stronie historii - powiedział do Zełenskiego.
Przywódcy od tamtego czasu regularnie rozmawiali, w tym podczas Światowego Forum Ekonomicznego w 2025 roku. Jednak napięcie między dwoma przywódcami zaczęło się rozwijać po tym, jak Argentyna wstrzymała się od poparcia rezolucji ONZ wzywającej Rosję do natychmiastowego wycofania się z terytoriów ukraińskich.
Różnicę pogłębiła jeszcze bardziej gwałtowana rozmowa między Trumpem a Zełenskim, do której doszło w piątek w Białym Domu. We wtorek administracja USA przekazała informacje o zawieszeniu wsparcia dla Ukrainy.
Prezydent Argentyny jest oddanym zwolennikiem Trumpa. Był gościem na jego zaprzysiężeniu
Rząd libertariańskiego prezydenta Argentyny Javiera Mileia rozważa wycofanie kraju z Rady Praw Człowieka ONZ (UNHRC), śladem przywódcy USA Donalda Trumpa.
Według telewizji TN rząd w Buenos Aires chce pogłębić swoją współpracę w sprawach międzynarodowych z prezydentem USA, który zarządził wycofanie swojego kraju z UNHRC. Biały Dom podkreślił w oficjalnym oświadczeniu, że powołana w 2006 r. UNHRC "w dalszym ciągu pełni funkcję organu ochronnego dla krajów, które dopuszczają się drastycznych naruszeń praw człowieka", takich jak Iran, Chiny i Kuba.
Rzecznik prezydenta Argentyny Manuel Adorni potwierdził także, że jego kraj wycofa się ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Wcześniej decyzję o opuszczeniu tej organizacji ogłosił Trump. Według mediów rząd w Buenos Aires rozważa także - śladami prezydenta USA - wycofanie się z paryskiego porozumienia klimatycznego.
Milei, zdeklarowany sympatyk Donalda Trumpa, był pierwszym zagranicznym przywódcą, z którym amerykański polityk spotkał się po zwycięstwie w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich. Był też jednym z nielicznych z szefów państw zaproszonych na ceremonię zaprzysiężenia Trumpa 20 stycznia.
Źródła: News18, Nexta, FT
Zobacz również:
- Świat reaguje na decyzję Trumpa. Wymowny głos z Kremla
- Węgierska skrajna prawica czyha na Zakarpacie
- "Ważne, by ktoś zmusił Zełenskiego". Kreml o bezprecedensowych wydarzeniach
- "Czujemy silne wsparcie". Zełenski podsumował szczyt w Londynie
- Republikanie podzieleni po awanturze w Białym Domu. Część krytykuje Trumpa
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!