Agencja Reuters twierdzi, że Michaił Fridman jest już w Rosji. Wcześniej decyzją kijowskiego sądu jego majątek oraz jego dwóch wspólników został zamrożony. Aktywa wyceniono na ponad 450 mln dolarów. Prokuratura generalna przekazała, że zajęto wśród zajętych aktywów znajdują się akcje i udziały w firmie telekomunikacyjnej, fabryce wody mineralnej oraz w firmach finansowych i towarzystwach ubezpieczeniowych. Teraz na powrót oligarchy do ojczyzny zareagował Władimir Putin. - Los każdego, kto wrócił do Rosji z zagranicy, zależy od tego, jak się zachowywał - powiedział w piątek przywódca Kremla. - Michaił Fridman może wybierać, gdzie chce mieszkać (...). Jak ktoś zachował się niemoralnie i zdecydował wrócić to "odczuje to" - dodał pracownikom mediów Putin. Biznesy Fridmana pod lupą służb Biznesom Fridmana mają zająć się także służby - wniosek w tej sprawie złożył senator Dmitrij Rogozin. Parlamentarzysta chce sprawdzić prawdziwość doniesień o "możliwym finansowaniu ukraińskich sił zbrojnych". Michaił Fridman pojawił się w grupie rosyjskich oligarchów, na których Unia Europejska, a także Wielka Brytania nałożyła w pierwszej kolejności sankcje po wybuchu wojny w Ukrainie. "Biznesmen" przed 22 lutego 2022 roku miał udziały w firmie Kyivstar, czyli jednym z największych operatorów telefonii komórkowej w Ukrainie. Sieć obejmowała blisko 26 mln abonentów. Michaił Fridman - kim jest rosyjski oligarcha? Prywatna agencja wywiadowcza Stratfor ujawniła, że oligarcha, do którego należy Alfa Bank, był powiązany od lat 90. z mafia sołncewską. "Finansował jej działalność, prał pieniądze dla kolumbijskich karteli narkotykowych i był zamieszany w zabójstwo dwóch dziennikarzy" - przekonywali w raporcie udostępnionym w internecie. Mężczyzna urodził się i wychował we Lwowie, obok rosyjskiego obywatelstwa posiada także paszport izraelski oraz status rezydenta Wielkiej Brytanii. Jest rozwodnikiem, ma dwójkę dzieci. Była żona oraz jej potomstwo mieszkają we Francji, z kolei Fridman przez lata mieszkał w Europie Zachodniej. Od 2015 roku stale rezydował na Wyspach Brytyjskich, gdzie pod koniec 2022 roku został aresztowany. Szybko jednak został zwolniony za kaucją, a przed sądem twierdził, że zarzuty o pranie brudnych pieniędzy są "fałszywe". Źródło: Reuters, Cyberdefence24 ***