Nie żyje Kacper Tekieli. Męża Justyny Kowalczyk porwała lawina. Wpis służb

Oprac.: Paulina Eliza Godlewska
Wspinacz Kacper Tekieli, prywatnie mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli, zginął w szwajcarskich Alpach. Spływają nowe informacje ws. tragedii w Alpach. Jak się okazuje, mężczyzna został porwany przez lawinę, jego ciało odnaleziono w czwartek rano. Miał 38 lat. Komunikat w sprawie wydała także szwajcarska policja. Jak czytamy, Tekieli zaginął w środę w rejonie Rottalsattel. Sprawą zajmuje się obecnie Prokuratura Okręgowa w Oberland.

Kacper Tekieli zginął w szwajcarskich Alpach. Mężczyzna miał stracić życie podczas lawiny w środę. Kacper Tekieli to prywatne mąż Justyny Kowalczyk. Ślub wzięli 24 września 2020 roku. 2 września 2021 roku urodził się ich syn Hugo.
Kacper Tekieli nie żyje. Szwajcarska policja komentuje
Portal wspinanie.pl podał, że Tekieli "spadł podczas zejścia wraz z lawiną (deską śnieżną) na północną stronę góry". Do wypadku miało dojść w środę, 17 maja. Ciało alpinisty odnaleziono w czwartek rano.
Komunikat po śmierci wspaniacza w czwartek po południu opublikowała szwajcarska policja. "Turysta narciarski miał wypadek w Stechelberg w środę po południu. Ratownikom udało się go zlokalizować w czwartek rano i znaleźli go dopiero na miejscu" - poinformowała policja w Brnie.
Jak dodano, do zdarzenia doszło około godziny 16:30 w środę. Jak wynika z komunikatu, Kacper Tekieli wybrał się na samotna wyprawę narciarską w rejonie Jungfrau.
Do zdarzenia doszło w w rejonie Rottalsattel. Na miejsce jeszcze tego samego dnia wysłano śmigłowiec z ratownikami górskimi.
W środę Polaka nie udało się jednak odnaleźć. Poszukiwania ruszyły ponownie w czwartek. Jak czytamy, tego dnia "ratownikom udało się zlokalizować mężczyznę, który już nie żył".
Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Oberland. Jak zaznaczono w oświadczeniu, "przyczyny zdarzenia nie są na razie znane".
Politycy składają kondolencje Justynie Kowalczyk
Kondolencje po śmierci wspinacza Justynie Kowalczyk w mediach społecznościowych złożyli politycy. "Droga Justyno, jesteśmy całym sercem z Panią" - napisał lider PO Donald Tusk.
"Jestem głęboko poruszony tragiczną śmiercią Pana Kacpra Tekielego, znakomitego taternika, alpinisty i himalaisty, mistrza we wspinaczce sportowej. Żonie Justynie Kowalczyk, Rodzinie i Przyjaciołom składam wyrazy najgłębszego współczucia i żalu" - czytamy we wpisie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
"W Szwajcarii zginął nasz alpinista Kacper Tekieli. Łączę się w bólu z jego rodziną i bliskimi. Pani Justynie Kowalczyk-Tekieli przesyłam wyrazy głębokiego współczucia" - napisał z kolei premier Mateusz Morawiecki.
Kacper Tekieli. Próba zdobycia wszystkich czterotysięczników
Jak podaje portal wspinanie.pl Tekieli realizował projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. To dlatego miał przebywać obecnie w Alpach. Swoje postępy relacjonował w mediach społecznościowych.
Tekieli próbę rozpoczął 6 maja od Piz Bernina (4049 m). Kolejno zdobył - 9 maja: Bishorn (4153 m), 11 maja: Weissmies (4017 m) i Lagginhorn (4010 m), 13-14 maja: Allalinhorn (4027 m), Strayhorn (4190 m) i Rimpfishhorn (4199 m).
Kim był Kacper Tekieli?
Kacper Tekieli był uczestnikiem programu Polski Himalaizm Zimowy (2010-2015) i w ramach projektu brał udział w wyprawach na Makalu oraz Broad Peak Middle. W 2016 roku uczestniczył z Pawłem Karczmarczykiem w akcji ratunkowej na Shivling w indyjskich Himalajach (6543 m).
W Tatrach przeszedł około 300 dróg wspinaczkowych, wiele samotnie, pokonując najważniejsze ściany polskich i słowackich szczytów. Wspinał się także w Alpach (słynna "trylogia alpejska" północnych ścian: Eiger, Matternhorn, Grandes Jorases), na Alasce, na Kaukazie, w Norwegii.