Nagły ruch rosyjskich bombowców. Poderwano samoloty NATO

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Rosyjskie bombowce Tu-95 w asyście myśliwców niespodziewanie pojawiły się w regionie Arktyki. Norwegowie natychmiast poderwali maszyny F-35. Jak przekazał dowódca sił powietrznych kraju, reakcja była konieczna dla zapewnienia bezpieczeństwa zbiorowego w ramach NATO.

Rosyjskie bombowce Tu-95 pojawiły się regionie Arktyki. Zdj. ilustracyjne
Rosyjskie bombowce Tu-95 pojawiły się regionie Arktyki. Zdj. ilustracyjne Sefa KaracanAFP

Norwescy piloci F-35 szybko zlokalizowali i zidentyfikowali rosyjskie samoloty, zachowując bezpieczną odległość, co pozwoliło im na ścisłe monitorowanie ich ruchów.

NATO poinformowało, że zaawansowane możliwości F-35 pozwoliły im zebrać ważne informacje i upewnić się, że rosyjskie samoloty nie naruszyły przestrzeni powietrznej Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Arktyka. Nagłe pojawienie się rosyjskich bombowców. Zareagowali Norwegowie

- Nasza misja Quick Reaction Alert w Arktyce jest ważna dla naszej obrony narodowej i zbiorowego bezpieczeństwa NATO. Możliwość szybkiej reakcji zapewnia bezpieczeństwo naszej przestrzeni powietrznej i podkreśla siłę naszych sił sojuszniczych w utrzymywaniu pokoju i stabilności - powiedział generał dywizji Oeivind Gunnerud, dowódca norweskich sił powietrznych.

Do podobnego incydentu z udziałem Rosjan doszło zaledwie kilka dni temu. Osiem wojskowych samolotów amerykańskich i kanadyjskich sił powietrznych poderwano po tym, jak nad Arktyką zauważono kilka rosyjskich maszyn bojowych. Wrogie samoloty znajdowały się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej.

Waszyngton zapewnia, że nie stanowiły one zagrożenia, a wojsko zareagowało "w celu monitorowania ich aktywności".

Arktyka. Chińskie samoloty w kluczowym regionie

Warto zauważyć, że w rejonie Arktyki pojawiają się również chińskie maszyny. Po wezwaniach Waszyngtonu Pekin twierdził, że w tym strategicznym regionie działa "na zasadach szacunku, współpracy, wzajemnych wygranych i zrównoważonego rozwoju", a Moskwa - że "robi swoje, by Arktyka nie stała się terytorium niezgody i napięć".

Rosyjska rządowa agencja TASS podawała, że Rosja prowadzi w Arktyce "międzyresortowe eksperymenty i ćwiczenia badawcze na szeroką skalę na polecenie prezydenta Władimira Putina".

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Schetyna: Propozycja Trumpa niepoważna. On nie zna historiiRMF

-

Przejdź na