Nocne uderzenie Rosji. Polska podrywa myśliwce

Bartosz Kołodziejczyk

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
2,2 tys.
Udostępnij

"Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie" - czytamy w komunikacie polskich sił zbrojnych. Wszystko w wyniku uderzenia Rosji na zachodzie Ukrainy. Przed godziną 11 przekazano, że akcja zakończono, a polska przestrzeń powietrzna nie została naruszona.

Wojna w Ukrainie. Polska poderwała myśliwce / zdj. ilustracyjne
Wojna w Ukrainie. Polska poderwała myśliwce / zdj. ilustracyjneMateusz KotowiczReporter

Jak czytamy we wpisie Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych "w związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej".

Wojna w Ukrainie. Dowództwo Generalne RSZ RP poderwało myśliwce

To oznacza, że nad Polską uruchomione zostały wszystkie dostępne siły i środki, pozostające w dyspozycji dowódcy generalnego - poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości.

"Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami. Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji" - wskazano.

Krótko przed godziną 11 dowództwo poinformowało, że akcja polskich i sojuszniczych myśliwców w powietrzu oraz niezbędnych systemów na ziemi została zakończona. "Nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP" - wskazano.

Ukraina-Rosja. Masowy ostrzał armii Kremla. Alarm w całym kraju

W nocy z soboty na niedzielę doszło do zmasowanego ataku rosyjskiego na terytorium Ukrainy. Początkowo rakiety i drony uderzały głównie na zachodzie kraju, lecz później pocisku nadlatywały także nad obwody graniczące z Polską, by ostatecznie objąć całe państwo.

Syreny zaczęły wyć jeszcze przed północą czasu polskiego głównie na wschodzie; kolejne sygnały pojawiały się sukcesywnie z godziny na godzinę. Przytłaczająca część ataków została wykonana przy użyciu irańskich dronów Shahed.

W wyniku uderzenia uszkodzona została między innymi infrastruktura energetyczna w obwodzie połtawskim. Państwowa spółka Ukrenergo poinformowała, że "w związku z atakiem rakietowym wprowadzono awaryjne wyłączenia prądu w obwodach: charkowskim, sumskim, połtawskim, donieckim, dniepropietrowskim, zaporoskim i kirowogradzkim".

Drony spadły także między innymi w drugim co do wielkości mieście Ukrainy - Charkowie. Tam bezzałogowiec trafił nieopodal dzielnicy mieszkalnej wywołując pożar - ranne zostały co najmniej dwie osoby, w tym jedna ciężko.

Pociski spadły też na historyczne centrum Odessy wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W wyniku ostrzału doszło do poważnych uszkodzeń zabytkowych budynków; siedem osób zostało rannych. 

Więcej informacji o wojnie w Ukrainie w raporcie specjalnym Interii.

Źródło: Ukrinform, Reuters, Interia

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Ikonowicz w ''Lepszej Polsce'': Ubezpieczenia społeczne uratowali nam UkraińcyPolsat News
INTERIA.PL
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
1107
Super
relevant
362
Hahaha
haha
413
Szok
shock
149
Smutny
sad
120
Zły
angry
90
Lubię to
like
Hahaha
haha
2,2 tys.
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na