Media: Na czele rządu Bangladeszu może stanąć noblista

Oprac.: Aleksandra Czurczak
Muhammad Yunus stanie na czele tymczasowego rządu Bangladeszu - podał w środę czasu lokalnego sekretarz prasowy prezydenta kraju Mohammeda Shahabuddina, cytowany przez AP. To laureat Pokojowej Nagrody Nobla. Reuters podaje jednak nieco inne informacje w sprawie noblisty.

Laureat Pokojowej Nagrody Nobla Muhammad Yunus został wybrany podczas spotkania, w którym uczestniczyli dowódcy wojskowi, przywódcy protestów studenckich, przedstawiciele biznesu oraz członkowie organizacji obywatelskich.
Decyzja została ogłoszona w środę przez Joynala Abedina, sekretarza prasowego prezydenta Mohammeda Shahabuddina, z którym rozmawiała telefonicznie agencja AP.
Reuters, który powołuje się na banglijską gazetę "The Daily Star Bangla" podał z kolei, że Yunus ma zostać głównym doradcą tymczasowego rządu Bangladeszu. We wtorek 84-letni Yunus zasygnalizował, że jest gotowy stanąć na czele rządu tymczasowego Bangladeszu.
Kim jest laureat Pokojowej Nagrody Nobla Muhammad Yunus?
Yunus otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w 2006 r. Jest autorem systemu mikropożyczek - kredytów na niskie kwoty, z których korzystali ludzie pozbawieni zdolności kredytowej i dostępu do komercyjnych banków.
Stworzył też zajmujący się mikropożyczkami bank Grameen Telecom. Władze Bangladeszu zarzucały mu złamanie prawa pracy i korupcję, jego zwolennicy uważali, że zarzuty były umotywowane politycznie.
Obecnie przebywa on w Paryżu, ale zapowiedział, że tuż po zakończeniu igrzysk wróci do ojczyzny.
Bangladesz. Rozwiązanie parlamentu
Prezydent Mohammed Shahabuddin rozwiązał we wtorek parlament, co otwiera drogę do rozpisania wyborów. Dzień wcześniej 76-letnia premierka Hasina Wajed w następstwie antyrządowych protestów złożyła dymisję i udała się do Indii.
Protesty studentów, które doprowadziły do jej ustąpienia, zaczęły narastać od czerwca jako ruch przeciwko zasadzie kwotowego rozdzielania miejsc pracy w administracji rządowej, z których 30 proc. miało przypadać krewnym weteranów wojny o niepodległość z 1971 r.
Demonstracje stawały się coraz bardziej masowe, a represje - brutalne. Aresztowano ponad 10 tys. osób, zginęło ponad 400.
Źródła: AP, Reuters
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!