Łukaszenka ze specjalnym apelem. Jasne zalecenia dla mediów w kraju

Miński satrapa wystąpił z przemówieniem w ramach Forum Białoruskiej Społeczności Medialnej w Mohylewie. Tematem przemówienia była sytuacja krajowych mediów w porównaniu z krajami Zachodu.

Zdaniem Alaksandra Łukaszenki istnieje silna potrzeba wzmocnienia przekazu propagandowego, który trafiać ma nie tylko do obywateli Białorusi.

- Musimy wzmocnić propagandę i kontrpropagandę, pracę ideologiczną. Chcę, żeby młodzi dziennikarze się tego nauczyli. Nie ma co się wstydzić takich słów i pojęć. Nie jest tak, że na Zachodzie tego nie ma, po prostu nazywają to inaczej - PR, czyli praca z opinią publiczną. Istota jest ta sama. Niech pracują z opinią publiczną na swoim terytorium - podkreślił.

Satrapa w swoim przemówieniu przekonywał, że w krajach Zachodu nie ma obecnie wolnych mediów, a jakakolwiek próba niezależności jest natychmiast wykrywana przez władze i karana.

- Widzimy, jak wtrącają swoich dziennikarzy do więzień, zamykają media i prześladują każdego, kto ośmieli się nie zgodzić z polityką i działaniami władz - dodał, wyjaśniając, że przykłady widoczne są między innymi w Stanach Zjednoczonych, krajach Unii Europejskiej, na Ukrainie czy w Gruzji.

Wzmocnienie propagandy w białoruskich mediach to kolejne zalecenia, które wydał Alaksandr Łukaszenka w trakcie forum medialnego w Mohylewie. Dyktator odniósł się także do kwestii kupowania zachodnich programów i formatów telewizyjnych.

- Nie nawołuję do rezygnacji z zagranicznych treści, ale wszystko, co kupujemy, musi odpowiadać naszemu stylowi życia, tradycjom, kulturze, mentalności - przekonywał.

- Już o tym mówiłem. Potrzebujemy filtra ideologicznego, bo stracimy naszą młodzież, nasze dzieci - dodał.

Miński satrapa podkreślił, że obecnie zachodnie media produkują treści, które przesiąknięte są niemoralnymi i wulgarnymi historiami.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!