Lawina błotna w słowackich Tatrach. Służby o ofiarach

Dagmara Pakuła

Oprac.: Dagmara Pakuła

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
815
Udostępnij

W Dolinie Mąkowej w słowackich Tatrach Bielskich zeszła gwałtowna lawina błotna. Słowackie media, powołując się na lokalne władze, informują o dwóch ofiarach śmiertelnych. Ofiarami błotnej lawiny są 50-letnia Słowaczka i 51-letnia Czeszka. Wcześniej media informowały, że wśród ofiar jest obywatelka Polski.

Słowackie władze informują o ofiarach śmiertelnych (zdj. ilustracyjne)
Słowackie władze informują o ofiarach śmiertelnych (zdj. ilustracyjne)Noviny.sk / Wojciech Stróżyk Reporter

W czwartkowe popołudnie w Tatrach Bielskich na Słowacji zeszła błotna lawina, niosąc ze sobą kamienie. Lawina uderzyła w schronisko w Dolinie Mąkowej - informuje słowacki serwis Noviny, powołując się na Centrum Operacyjne Pogotowia Ratunkowego (OS ZZS) Republiki Słowackiej.

Według wstępnych informacji kataklizm uwięził w schronisku kilka osób. 

Początkowo słowacka telewizja JOJ po rozmowie z burmistrzem przekazała, że w wyniku lawiny zginęły dwie osoby - Słowak i Polka. Informację potwierdzili później słowaccy ratownicy górscy. W piątek policja zdementowała informacje o śmierci obywatelki Polski i poinformowała o wszczęściu śledztwa ws. śmierci 50-letniej Słowaczki i 51-letniej Czeszki.

Lawina błotna na Słowacji. Media: 16 osób uwięzionych w schronisku

Na miejsce udali się pieszo ratownicy HZS, a jednocześnie z bazy wystartowały dwa śmigłowce. Ze względu na wylewający z brzegów górski potok, błotnisty teren i powalone drzewa, ratownicy mieli problem z dotarciem na miejsce, dlatego konieczne było przetransportowanie ich na miejsce wypadku śmigłowcami - relacjonowali ratownicy HZS.

Na miejscu wprowadzono stan wyjątkowy. Lawina uwięziła 16 osób. Cztery zostały ranne. Kolejni poszkodowani doznali drobnych obrażeń.

Słowackie Tatry. Służby ostrzegają przed osuwiskiem w Dolinie Mąkowej

Władze słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają, że w Dolinie Mąkowej doszło do osuwiska na popularnym szlaku turystycznym. 

Droga jest nieprzejezdna i zamknięta do odwołania. "Należy unikać tego miejsca i nie planować wędrówek na tym odcinku w kolejnych dniach" - podkreśla słowacki Tatrzański Park Narodowy.

Ciała dwóch zmarłych kobiet zostały zabrane do Ździaru, a w ich transporcie brała udział załoga śmigłowca TOPR z Zakopanego.

Wypadek w słowackich Tatrach. Polscy ratownicy w akcji

Ratownik dyżurny TOPR potwierdził, że w rejon katastrofy przed godz. 20 śmigłowcem udali się ratownicy z Zakopanego.

Z kolei Zuzana Hopjaková, rzeczniczka Air Transport Europe Helicopter Rescue Medical Service, powiedziała w rozmowie ze słowackimi mediami, że udało się uratować z miejsca zdarzenia trzech rannych dorosłych i jedno dziecko. 

W trakcie akcji ratunkowej pod Szerokiej Przełęczy wpłynęła kolejna prośba o pomoc do czeskiego turysty, który doznał urazu nogi i nie mógł samodzielnie zejść na dół. Został przetransportowany na dół na pokładzie śmigłowca.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Ardanowski w "Graffiti" o nowej partii: Trzeba dotrzeć do rozczarowanych PiSem, którzy nie poprą Tuska
      Ardanowski w "Graffiti" o nowej partii: Trzeba dotrzeć do rozczarowanych PiSem, którzy nie poprą TuskaPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      495
      Super
      relevant
      140
      Hahaha
      haha
      50
      Szok
      shock
      51
      Smutny
      sad
      56
      Zły
      angry
      23
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      815
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na