Ratownicy TOPR na pokładzie śmigłowca przetransportowali do Zakopanego ciało młodego turysty, który spadł w przepaść idąc Orlą Percią pomiędzy Pośrednim a Zadnim Granatem - poinformował PAP ratownik dyżurny Jakub Hornowski. Według relacji ratowników, turysta wędrował Orlą Percią samotnie. O wypadku centralę TOPR w Zakopanem zawiadomili turyści, którzy widzieli jak turysta spada skalnymi zboczami na stronę Doliny Buczynowej. Upadek około 300 m zboczem okazał się śmiertelny. Tatry. Śmiertelny wypadek, akcja TOPR Wezwani na pomoc ratownicy TOPR zabrali ciało turysty na pokład śmigłowca i przetransportowali do Zakopanego. Jak powiedział ratownik dyżurny, przyczyny wypadku nie są znane. Turyści, którzy zadzwonili do TOPR nie widzieli samego momentu wypadku, ale wiadomo, że w miejscu gdzie doszło do upadku nie ma już pokrywy śnieżnej. Do innego poważnego wypadku doszło po stronie słowackiej. Ratownicy górscy odnaleźli i przetransportowali śmigłowcem do szpitala turystę z Polski, który w sobotę bez odpowiedniego sprzętu i bez stosownych uprawnień wspinaczkowych chciał zdobyć Gerlach. Poszkodowany sam zadzwonił do ratowników Horskiej Zachrannej Służby z prośbą o pomoc, ale nie potrafił wytłumaczyć, gdzie dokładnie się znajduje. Słowacy pomogli Polakom. Akcja w Tatrach Mężczyzna doszedł do górnej części Żlebu Karczmarza, tam poślizgnął się na płacie zmrożonego śniegu i spadł kilkadziesiąt metrów na skalną półkę. W wyniku upadku mężczyzna doznał licznych obrażeń ciała. Po poszkodowanego ratownicy wyruszyli śmigłowcem i odnaleźli go z pokładu maszyny. Mężczyzna najpierw został przetransportowany na Wielicką Polanę, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy, a następnie na pokładzie śmigłowca trafił do szpitala w Popradzie. Słowackie służby interweniowały także w piątek. Sprowadzili na dół z Gerlachu trójkę polskich wspinaczy, którzy opadli z sił a pod szczytem zastała ich noc. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!