Francuski polityk bije na alarm. Mówi o "wojnie domowej"

Marcin Jan Orłowski

Oprac.: Marcin Jan Orłowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
1,6 tys.
Udostępnij

- Jesteśmy między zamieszkami a wojną domową - twierdzi Eric Zemmour, prezes francuskiej partii Reconquest. Bilans rannych i zatrzymanych w trakcie zamieszek w miastach całej Francji stale rośnie.

Protesty we Francji
Protesty we FrancjiBenjamin GiretteGetty Images

Według najnowszych informacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych tylko podczas piątkowej nocy zatrzymano 719 osób. 45 policjantów zostało rannych. Manifestanci podpalili 577 pojazdów i 75 budynków.

Francja. Fala protestów w kraju

"Noc była spokojniejsza dzięki zdecydowanej akcji sił bezpieczeństwa" - poinformował Gerald Darmanin, szef resortu spraw wewnętrznych. Poprzedniej nocy, która przez służby określona była jako najtrudniejsza, w trakcie protestów aresztowano ponad 1300 osób.

Darmanin przekazał dziennikarzom, że na ulicach francuskich pojawiło się 45 tysięcy funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, czyli tyle samo, co poprzedniej nocy.

Dodatkowy sprzęt i policjanci wysłani zostali m.in. do Lyonu, Grenoble i Marsylii, gdzie wcześniej trwały najbardziej intensywne zamieszki.

Najcięższa sytuacja, jak poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości, dotyczyła Marsylii. W portowym mieście na południu Francji doszło do wielu starć manifestantów z policją. Do tłumienia wysłano pojazdy opancerzone i helikoptery.

Prezydent Emmanuel Macron wezwał rodziców do wzięcia odpowiedzialności za nieletnich uczestników zamieszek. Jak podkreślono, aż 30 procent aresztowanych to osoby nieletnie. Średni wiek to zaledwie 17 lat.

Eric Zemmour: Zagrożenie wojną domową

Zdaniem prezesa prawicowej partii Reconquest, byłego kandydata na prezydenta Francji, obecnie sytuacja jest na tyle niebezpieczna, że grozić może wojną domową.

- Obserwujemy zamieszki na tle etnicznym, które mogą przerodzić się w wojnę domową - stwierdził.

- Kiedy masz tysiące młodych ludzi w wieku od 16 do 25 lat, którzy rzucają się na policję, z których niektórzy strzelają do nich z broni myśliwskiej a nawet z kałasznikowa, którzy palą ratusze i szkoły, plądrują domy towarowe, wyraźnie widać sceny jak z najazdów i wojny partyzanckiej w tym samym czasie - podkreślił.

Śmierć 17-letniego Nahela M.

Gwałtowne protesty we francuskich miastach rozpoczęły się od upublicznienia informacji o śmierci 17-letniego Nahela M.. Nastolatek został zastrzelony przez funkcjonariuszy policji w trakcie zatrzymania do kontroli drogowej.

Początkowo służby informowały, że policjanci zostali zaatakowani przez mężczyznę. Nahel miał próbować potrącić jednego z nich samochodem. Taka wersja wydarzeń została zdementowana przez film, który pojawił się w mediach społecznościowych.

38-letni policjant, który oddał śmiertelny strzał, został zatrzymany i obecnie oskarżony jest o nieumyślne spowodowanie śmierci.

Głos w sprawie zabrał prezydent Francji Emmanuel Macron, który stwierdził, że wydarzenia są "niewytłumaczalne" i "niewybaczalne".

- Nic nie może usprawiedliwić śmierci młodej osoby - powiedział.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Schreiber odpowiada na słowa Tuska: Polska jest bezpieczna i coraz bardziej zamożna
      Schreiber odpowiada na słowa Tuska: Polska jest bezpieczna i coraz bardziej zamożnaPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      767
      Super
      relevant
      279
      Hahaha
      haha
      380
      Szok
      shock
      117
      Smutny
      sad
      60
      Zły
      angry
      39
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      1,6 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na