Ewakuacja kilkuset mieszkańców. Akcja służb na Wyspach, zatrzymano Polaków
Ponad 200 domów ewakuowano w Wielkiej Brytanii po tym, jak służby odkryły w jednym z budynków materiały wybuchowe. W związku ze sprawą zatrzymano dwóch obywateli Polski. Naszych rodaków osadzono w areszcie. Ewakuacja zaskoczyła okolicznych mieszkańców. - Byłam w szoku, nie wiedziałam, co robić - relacjonowała jedna z nich.

W skrócie
- Ponad 200 domów w Derby zostało ewakuowanych po znalezieniu materiałów wybuchowych.
- Policja zatrzymała dwóch Polaków podejrzanych o przestępstwa związane z materiałami wybuchowymi.
- Mieszkańcy musieli nagle opuścić swoje domy, a służby przeprowadziły kontrolowaną eksplozję pod nadzorem wojska.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Według ustaleń BBC policja wkroczyła na posesję przy Vulcan Street w miejscowości Derby, na podstawie nakazu przeszukania. To tam znaleziono niebezpieczne materiały wybuchowe.
W związku z tym służby zarządziły natychmiastową ewakuację 200 domów znajdujących się w pobliżu. Następnie pod nadzorem wojska przeprowadziły kontrolowaną eksplozję.
Wielka Brytania. Wielka akcja służb, kontrolowana eksplozja w Derby
Rada Miasta Derby zapewniła, że dla ewakuowanych mieszkańców przygotowano nocleg "na dziś oraz na kolejne dni". Policja zaznaczyła, że ewakuacja była środkiem ostrożności i mieszkańcy powinni być gotowi na pozostanie poza domami nawet przez 24 godziny.
W wieczornym komunikacie służby poinformowały, że ewakuowani "nie będą mogli wrócić dziś wieczorem, ale będą mogli przez krótki czas uzyskać dostęp do swoich posesji, jeśli zajdzie taka pilna potrzeba".
- Chciałabym podziękować wszystkim, których dotknęła dzisiejsza ewakuacja, za zrozumienie i reakcję. Zrozumiałe jest, że prośba o opuszczenie domu w takich okolicznościach jest niepokojąca, a wsparcie, jakie otrzymały służby ratunkowe, było doskonałe - przekazała inspektor Becky Webster.
Pilna ewakuacja w Derby. Mieszkańcy relacjonują: To było bardzo przerażające
Mieszkańcy opisują sytuację jako nagłą i stresującą. Cytowani przez BBC świadkowie mówią, że o policyjnej akcji dowiedzieli się praktycznie z minuty na minutę.
Amy Anderson, mieszkanka Shaftesbury Crescent, relacjonowała, że około godz. 14:00 dowiedziała się o obecności policji.
- To było bardzo przerażające i trochę niepokojące. Nie spodziewasz się, że za chwilę będziesz musiał spakować swoje rzeczy - powiedziała, będąca w szóstym miesiącu ciąży 34-latka.
Esteban, 17-latek z Holcombe Street, również został poproszony o szybkie opuszczenie domu. - To nie było zbyt przyjemne uczucie, bo dopiero co się obudziłem - stwierdził.
- Byłam w szoku, nie wiedziałam, co robić. Dosłownie zeskoczyłam z łóżka, ubrałam się i po prostu dałam wszystkim znać, że muszą wyjść - opisywała inna ewakuowana mieszkanka.
Służby znalazły materiały wybuchowe. Aresztowani to obywatele Polski
Jak potwierdziła policja, w związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn, obywateli Polski. Rzecznik służb zaznaczył, że ujawniono tę informację zgodnie z krajowymi wytycznymi, które mają przeciwdziałać dezinformacji poprzez transparentne podawanie narodowości i pochodzenia etnicznego podejrzanych.
Mężczyźni - jeden w wieku 40 lat, a drugi w wieku 50 lat - pozostają w areszcie. Policja oświadczyła, że nie traktuje sprawy jako incydentu terrorystycznego. "Nie istnieje żadne szersze zagrożenie dla społeczności" - podkreślono.
Źródło: BBC














