Erdogan twardo negocjuje. Postawił zaskakujące ultimatum
Mateusz Kucharczyk
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że jego kraj może zatwierdzić członkostwo Szwecji w NATO, jeśli państwa europejskie "otworzą drogę" dla kandydatury Turcji do Unii Europejskiej. - Turcja czeka u drzwi UE już od ponad 50 lat - podkreślił.

We wtorek rozpocznie się dwudniowy szczyt NATO w Wilnie.
Przed wylotem do litewskiej stolicy, prezydent Turcji oświadczył, że nikt nie powinien oczekiwać po Turcji dążenia do kompromisu, jeśli chodzi o kwestię zgody jego kraju na przyjęcie Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Turcja: Prezydent Erdogan stawia warunek ws. rozszerzenia NATO
- Turcja czeka u drzwi Unii Europejskiej już od ponad 50 lat, a prawie wszystkie kraje członkowskie NATO są teraz członkami UE. Zwracam się do tych państw, które przez ponad 50 lat trzymały Turcję u bram Unii Europejskiej: Otwórzcie drogę do członkostwa Turcji w UE - podkreślił Recep Tayyip Erdogan, cytowany przez Reutersa.
- Gdy wy utorujecie drogę Turcji, my utorujemy drogę Szwecji, tak zrobiliśmy to w przypadku Finlandii - oświadczył Erdogan.
Turcja ma status kraju kandydującego do UE od grudnia 1999 r.
Negocjacje akcesyjne Ankary z UE rozpoczęły się w październiku 2005 r., jednak z uwagi na degradację zasad demokracji oraz spór z Cyprem, starania o członkostwo utknęły w martwym punkcie.
Szwecja czeka na jasny sygnał
Sztokholm oczekuje jasnego sygnału ze strony Ankary ws. rozszerzenia NATO.
Szef MSZ Tobias Billstroem wyraził nadzieję w poniedziałek w wypowiedzi dla szwedzkiego nadawcy publicznego SVT, że Turcja ostatecznie zasygnalizuje zgodę na dołączenie Szwecji do NATO.
Nie był jednak w stanie określić, czy może się to zdarzyć na szczycie w Wilnie.
Erdogan rozmawiał z Biden o Szwecji
W niedzielę temat członkostwa Szwecji w NATO został poruszony podczas rozmowy telefonicznej Erdogana z prezydentem USA Joe Bidenem.
Erdogan przekazał Bidenowi, że Szwecja, przyjmując ustawę antyterrorystyczną, podjęła kroki we właściwym kierunku, aby Turcja zaakceptowała jej wniosek o członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim.
Jednak zdaniem prezydenta Turcji podjęte działania nie są wystarczające, ponieważ zwolennicy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) nadal organizują demonstracje w Szwecji.
PKK jest traktowana przez władze w Ankarze jako organizacja terrorystyczna.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!