O kolejnych wojskowych manewrach chińskiej armii informuje Associated Press. Jak poinformowano, na podstawie oświadczenia Chińskiej Administracji Bezpieczeństwa Morskiego ćwiczenia wystartowały w pobliżu wyspy Pingtan. Działania wojskowych realizowane były od godziny 9 do 13. Do sprawy odniosło się Ministerstwo Obrony Tajwanu, które stwierdziło, że otrzymało wcześniej informacje o organizacji manewrów. Są one elementem corocznego planu działań armii Chin. "Nie można wykluczyć, że jest to jeden ze sposobów rozszerzenia efektu odstrasznia zgodnie z dynamiką w Cieśninie Tajwańskiej" - napisano. Napięcie wokół Tajwanu. Chiny organizują kolejne ćwiczenia wojskowe 14 października chińskie wojsko poinformowało o rozpoczęciu manewrów wojskowych u wybrzeży prowincji Fujian. W ćwiczeniach brały udział jednostki morskie jak i powietrzne. Według raportów przygotowanych przez tajwański resort obrony w trakcie działań użyto rekordowej liczby 153 samolotów bojowych. 28 z nich przekroczyło środkową linię Cieśniny Tajwańskiej, która uznawana jest za nieoficjalną granicę pomiędzy Tajwanem i Chinami. Na kolejne chińskie manewry wojskowe zareagował Pentagon. W specjalnym oświadczeniu sekretarza prasowego generała dywizji Pata Rydera podkreślono, że tego typu działania sią "prowokacją" służącą zaognieniu napiętej sytuacji w regionie. "Uważnie monitorujemy ćwiczenia Joint Sword 2024B Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej wokół Tajwanu. Ta operacja nacisku wojskowego jest nieodpowiedzialna, nieproporcjonalna i destabilizująca" - czytamy. Jednocześnie przedstawiciel Pentagonu podkreślił, że cały świat jest żywo zainteresowany stabilnością w Cieśninie Tajwańskiej, a "Stany Zjednoczone wraz ze swoimi sojusznikami będą w dalszym ciągu pracować nad realizacją planu wolnego i otwartego regionu Indo-Pacyfiku". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!