Atak na opozycjonistę. Prezydent Litwy: Dwie osoby zatrzymane w Polsce

Dawid Skrzypiński

Dawid Skrzypiński

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
906
Udostępnij

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o pobicie lidera rosyjskiej opozycji Leonida Wołkowa. Dziękuję Rzeczypospolitej Polskiej za naprawdę świetną pracę, rozmawialiśmy o tym z Prezydentem RP, podziękowałem mu za wspaniałą współpracę - powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda w wywiadzie dla litewskiej agencji informacyjnej. Policja informuje, że zatrzymani to Polacy.

Leonid Wołkow został zaatakowany w Wilnie
Leonid Wołkow został zaatakowany w WilnieINTS KALNINS/Reuters; Gerhard Mey/ReutersAgencja FORUM

Dwie osoby podejrzane o atak na Leonida Wołkowa, byłego szefa sztabu Aleksieja Nawalnego, zostały zatrzymane na terenie Polski.

- Wkrótce, po zakończeniu czynności proceduralnych, osoby te zostaną przekazane Litwie - powiedział. Nie sprecyzował jednak, kiedy może to nastąpić.

Agencja Reutera, powołując się na litewską policję, informuje, że podejrzani to Polacy. Zostali zatrzymani 3 kwietnia w Warszawie.

Atak na opozycjonistę. Komunikat polskich służb

Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało, że podejrzani zostali zatrzymani we współpracy z litewską policją.

"Osoby te były poszukiwane europejskim nakazem aresztowania i doprowadzono je do prokuratury okręgowej Warszawa-Praga, gdzie wykonano z nimi czynności"  - przekazano w komunikacie.

Atak na opozycjonistę. Prezydent Litwy dziękuje Polsce za zatrzymanie sprawców

Prezydent Litwy poinformował o zatrzymaniu sprawców ataku także w swoich mediach społecznościowych.

"Dziękuje Andrzejowie Dudzie, Polsce i Litwie za egzekwowanie prawa. Wspólnie ostrzegamy organizatorów zbrodni: nie próbujcie jej powtarzać!" - przekazał  Gitanas Nauseda.

Atak na opozycjonistę. To współpracownik Aleksieja Nawalnego

Leonid Wołkow, współpracownik lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, który niedawno zmarł w więzieniu, został zaatakowany wieczorem 12 marca w Wilnie. Znajdował się w samochodzie, w pobliżu swojego domu. Napastnik wybił szybę auta, rozpylił gaz łzawiący i zaczął bić Wołkowa młotkiem.

Opozycjonista doznał m.in złamania reki oraz uszkodzeń ciała od uderzeń młotkiem.

"Jest prawdopodobne, że operacja została zorganizowana i przeprowadzona przez Rosję w celu powstrzymania realizacji projektów rosyjskiej opozycji związanych ze zbliżającymi się niedemokratycznymi wyborami prezydenckimi w Rosji" - oświadczył po zdarzeniu Departament Bezpieczeństwa Państwowego.

***

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Lepsza Polska". Gen. Różański: Ta propozycja europejska jest w pełni uzasadnionaPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
487
Super
relevant
175
Hahaha
haha
103
Szok
shock
57
Smutny
sad
31
Zły
angry
53
Lubię to
like
Super
relevant
906
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na