"Aleppo upadło". Sensacyjne doniesienia z Syrii
"Aleppo upadło. Hama upadło" - napisał na platformie X Charles Lister ekspert ds. sytuacji militarnej w Syrii. Doniesienia analityka nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone, choć od wielu godzin wiadomo, że rebelianci okupowali dużą część jednego z największych miast Syrii, w tym jego centrum.
Wiadomość dotycząca aktualnej sytuacji w kilku syryjskich miastach pojawiła się na profilu Charlesa Listera chwilę po godzinie 19. Według doniesień szefa MEI Syria Programs siły podległe Baszarowi al-Asadowi zmuszone zostały do ewakuacji z dwóch ważnych strategicznie miast.
"Aleppo upadło. Hama upadło. Opozycyjni bojownicy walczą z reżimem Assada w wielu obszarach Daraa i Homs. W Damaszku potwierdzono walki z reżimem" - napisał.
Kilkanaście godzin wcześniej syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informowało, że jednostki dżihadystów przedostały się do centrum i na zachodnie obrzeża Aleppo, zajmując między innymi cytadelę. Jeśli informacje podane przez Listera znalazłyby potwierdzenie, oznaczałoby to, że bojownicy ugrupowań islamistycznych zajęli ponad dwumilionowe miasto w zaledwie trzy dni.
Wojna w Syrii. Islamscy bojownicy w ofensywie
Walki pomiędzy dżihadystami i wojskami podległymi prezydentowi Baszarowi al-Assadowi nabrały na sile w środę. Wówczas islamskie jednostki przeszły do ofensywy, atakując kilka miast, w tym m.in. Aleppo.
W piątek przedstawiciele syryjskiej armii wydali oświadczenie, w którym przyznali, że wrogie jednostki znajdują się w "wielu obszarach miasta" w związku z czym nastąpiła pilna reorganizacja sił.
"Duża liczba terrorystów i walka na wielu frontach skłoniły nasze siły zbrojne do przeprowadzenia operacji przegrupowania, której celem było wzmocnienie naszych linii obrony, aby odeprzeć atak, uratować życie cywilów i żołnierzy oraz przygotować się do kontrataku" - napisano.
Według dziennikarzy BBC, powołujących się na anonimowe źródło w brytyjskim rządzie, z miasta ewakuowani zostali urzędnicy, a także funkcjonariusze policji i służb wywiadowczych. Większość budynków rządowych pozostała pusta.
Ciężkie walki w Syrii. Baszar al-Assad prosi o pomoc Moskwę
Tuż po informacjach o ofensywie dżihadystów w rosyjskich mediach zaczęły pojawiać się doniesienia dotyczące ewentualnej pomocy, jaką mogłaby udzieli Syrii, Rosja. Według doniesień agencji Reuters, Kreml obiecał dostarczyć syryjskiej armii sprzęt wojskowy, który miał dotrzeć do Damaszku w ciągu 72 godzin.
Syryjskie Ministerstwo Obrony w swoich komunikatach kilkukrotnie podkreślało, że rosyjskie samoloty biorą udział w atakach powietrznych na pozycje islamistów. Informacje potwierdził także przedstawiciel rosyjskich sił zbrojnych Oleg Igansyuk.
Na temat sytuacji w Syrii wypowiedział się także sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
- Oczywiście jest to naruszenie suwerenności Syrii (...) Opowiadamy się za szybkim przywróceniem przez władze syryjskie porządku na tym obszarze i ładu konstytucyjnego - oświadczył, jednocześnie unikając odpowiedzi na pytanie, czy Baszar al-Assad pojawi sie w najbliższych godzinach w Moskwie by porozmawiać osobiście z Władimirem Putinem.
-----