Pracownia United Surveys, na zlecenie Wirtualnej Polski, zapytała Polaków, czy planują wziąć udział w wyborach samorządowych 7 kwietnia. Chęć udania się do lokalu wyborczego zadeklarowało 63,7 proc. respondentów, a 32, 6 proc. stwierdziło, że się tam nie wybiera. 3,7 proc. uczestników badania nie wie jeszcze, jaką podejmie decyzję. Jak wygląda natomiast poparcie dla poszczególnych partii? Na niespełna dwa tygodnie przed głosowaniem na czele plasuje się Prawo i Sprawiedliwość. W skali kraju na formację Jarosława Kaczyńskiego postawiłoby 29,4 proc. ankietowanych. Mimo że PiS utrzymało pierwszą lokatę, względem poprzedniego badania zaliczyło niewielki spadek poparcia (mniej o 0,4 pkt proc). Wybory samorządowe 2024 - sondaż. KO zaraz za PiS Drugie miejsce w sondażu przypadło Koalicji Obywatelskiej, na którą zagłosowałoby 27,4 proc. ankietowanych (mniej o 0,7 pkt proc). Na koalicję Polski 2050 Szymona Hołowni i PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza wskazało w badaniu 10,5 proc. uczestników, co dałoby Trzeciej Drodze ostatnią lokatę na podium. Jest to wynik o 2,6 pkt proc. lepszy niż w poprzednim badaniu. Sondaż wyborczy wskazał również, że wzrost poparcia odnotowała Nowa Lewica, która mogłaby liczyć na wsparcie wyborców na poziomie 8,4 proc. głosów (wzrost o 0,6 pkt proc.). Kolejne miejsce w wyborczym rankingu przypadłoby Konfederacji i Bezpartyjnym Samorządowcom. Na ten sojusz głos oddać chciałoby 7,5 proc. ankietowanych, co stanowi spadek o 1 pkt proc. Z kolei część Bezpartyjnych Samorządowców, która nie przystąpiła do sojuszu z konfederatami, ale związana jest z Robertem Raczyńskim, liczyć mogłaby na poparcie rzędu 4,5 proc. 9,5 proc. osób nie wie jeszcze, na kogo by zagłosowało. Sondaż przed wyborami samorządowymi. Spadek poparcia dla PiS Analizując wyniki sondażu dla WP, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Chwedoruk ocenił, że "wiele wskazuje na 'constans' w polskiej polityce. Zwrócił jednak uwagę, że "jest jedna istotna zmiana". - Niższy wynik PiS niż w poprzednich wyborach samorządowych. Nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę błędy PiS, jak wikłanie się w przegrane konflikty, wyborczą porażkę czy tendencję demograficzną, bardzo niekorzystną dla Prawa i Sprawiedliwości, bo na tę partię głosują głównie osoby starsze - przekazał prof. Chwedoruk. W poprzednich wyborach samorządowych na PiS do sejmików zagłosowało 34,13 proc. wyborców. Tymczasem, jak podkreślił prof. Uniwersytetu Warszawskiego, poparcie dla KO nie odbiega od notowań z poprzedniego głosowania na tym szczeblu. - Uzyskanie przez KO takiego samego rezultatu będzie oznaczało większe zyski per saldo, ze względu na słabość PiS - dodał naukowiec. Z kolei komentując rezultat Trzeciej Drogi, profesor stwierdził: - Wynik sugerowałby nam, że miodowy miesiąc i popularność "show" marszałka Szymona Hołowni skończył się. Jego zdaniem strategia marszałka Hołowni nie przyniosła strategicznych zysków i powraca do wyników, które "wywołują drżenie serc u liderów PSL, KO czy Lewicy". W poprzednich wyborach lokalnych do sejmików na PSL zagłosowało 12 proc. wyborców. Wyniki Lewicy naukowiec ocenił jako sukces i dowód, że "zbiera punkty za konsekwencję w poglądach" oraz wskazał, że najbliższe wybory samorządowe najtrudniejsze okazać mogą się dla Konfederacji, gdyż partia notowała do tej pory "symetryczne poparcie w skali kraju". *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!