Wpadka podczas prawyborów. Wyciekł numer telefonu
Trwające w Koalicji Obywatelskiej prawybory nie obeszły się bez wpadki. Do sieci wyciekł numer telefonu, z którego politycy ugrupowania otrzymują SMS-y umożliwiające im głosowanie na Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego. - Podanie numeru, z którego przychodzą pytania do członków naszych partii, nie wpłynie na przebieg wyborów - mówi Interii Sławomir Potapowicz z komisji prawyborczej KO.
O godzinie 8:00 w Koalicji Obywatelskiej rozpoczęły się prawybory, które mają wyłonić kandydata ugrupowania na prezydenta w przyszłorocznych wyborach. Na liście były tylko dwa nazwiska - szefa MSZ Radosława Sikorskiego oraz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Członkowie KO wysyłali wiadomości SMS z numerem kandydata, którego popierają. Trzaskowskiemu przypisano numer 1, a Sikorskiemu 2. Jednak prawybory nie odbyły się bez wpadki. Okazuje się, że do mediów społecznościowych wyciekł numer telefonu, z którego politycy otrzymują SMS-y, dzięki którym mogą brać udział w głosowaniu.
Numer telefonu pojawił się m.in. na nagraniu promującym kandydaturę szefa MSZ, które udostępnił sam Sikorski.
Prawybory w KO. Wpadka podczas głosowania, wyciekł numer
W związku z zamieszaniem podczas prawyborów w Koalicji Obywatelskiej, Interia skontaktowała się ze Sławomirem Potapowiczem z komisji prawyborczej ugrupowania.
- Podanie numeru, z którego przychodzą pytania do członków naszych partii, nie wpłynie na przebieg wyborów. SMS-y wysyłamy wyłącznie do osób, jakich numery zostały zaimplementowane wcześniej przez poszczególne ugrupowania tworzące KO - przekazał.
Potapowicz podkreślił ponadto, że był odpowiedzialny za numery Nowoczesnej, które "przekazali w określonej liczbie". - Do nich trafią SMS-y. Jeśli ktokolwiek wyśle SMS-a, z numeru znajdującego się poza listą, nie ma to znaczenia. Taki głos nie będzie miał wpływu na wynik prawyborów - ocenił w rozmowie z Interią.
Nagranie Radosława Sikorskiego, w którym zachęca partyjnych kolegów do oddania na niego głosu, a na którym widać numer telefonu - zniknęło. Wideo udostępniono ponownie, jednak numer nie jest już widoczny, widać jedynie treść SMS. Zanim jednak nagranie usunięto, okazję mieli wykorzystać niektórzy internauci oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy wysyłają wiadomość, chcieli zakłócić głosowanie.
O sprawie jako pierwsza poinformowała Wirtualna Polska.
Prawybory w KO. Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski?
Na kilka chwil przed rozpoczęciem głosowania w Koalicji Obywatelskiej premier Donald Tusk zamieścił w sieci wpis. "Niezależnie od jego wyniku Koalicja będzie w tych wyborach jak jedna pięść. Dziękuję Rafałowi i Radkowi za podjęcie wyzwania i deklarację pełnej współpracy na rzecz wspólnej wygranej. Jesteśmy z was dumni, panowie!" - podkreślał szef rządu.
Wyniki prawyborów, a tym samym kandydata KO, który powalczy o urząd prezydenta Polski, mają być znane i ogłoszone w sobotę w południe. - Jestem spokojny, chociaż to ciężkie czasy, więc trudno takim być. To bardzo fajna szkoła demokracji. Jestem dumny z naszych obu kandydatów. Wiem, że będzie dobrze, jeśli chodzi o przygotowanie, ale później będzie ciężka walka - mówił w rozmowie z dziennikarzami Tusk.
- Jutro (w sobotę - red.) przedstawimy wyniki prawyborów. To oznacza automatycznie kandydata. Jutro w południe wszystko będzie jasne - podkreślał premier. Przypomnijmy, że - według wcześniejszych zapowiedzi Donalda Tuska - 7 grudnia kandydat zaprezentuje swój program wyborczy.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!