Nawrocki wspomniał o specjalnym bonie. "Toczą się prace"
Karol Nawrocki na spotkaniu z mieszkańcami woj. kujawsko-pomorskiego poruszył temat kryzysu demograficznego. W tym kontekście alarmował o nadchodzącej "drastycznej ekonomicznej zmianie w polskiej gospodarce". Jak zauważył, lekarstwem na depopulację kraju może być bon mieszkaniowy dla rodzin posiadających dzieci. Co ciekawe, podobny projekt pojawił się już blisko cztery lata temu.

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i popierany przez PiS kandydat w wyborach prezydenckich, w poniedziałek w Tucholi w woj. kujawsko-pomorskim odwiedził Tucholski Ośrodek Kultury. Podczas spotkania z mieszkańcami podkreślił, że należy zareagować na sytuację demograficzną Polski. Według niego, postępująca w kraju depopulacja będzie prowadziła po roku 2030 do "zupełnej, drastycznej ekonomicznej zmiany w polskiej gospodarce".
Nawrocki zauważył, że rodziny otrzymują obecnie środki z programu 800+. Jednocześnie, jak ocenił, wydaje mu się, że "dochodzimy do momentu, w którym powinniśmy myśleć o świadczeniu 800+ w kategoriach progresywnych". - Być może to także czas, choć nie składam jeszcze tego postulatu, ale toczą się prace nad bonem mieszkaniowym dla rodzin, w których rodzą się dzieci - poinformował.
Jak podkreślił, przyszłość demografii jest wyzwaniem dla obecnej klasy politycznej, by "myśleć o Polsce w kategoriach dekad do przodu i reagować na to, co ma się zdarzyć w roku 2100". Dodał, że jest za działaniami, które mają przeanalizować progresję i świadczenia.
Wybory prezydenckie. Nawrocki dostał pytanie, czy będzie współpracował z rządem
Nawrocki zauważył, że naród to osoby, które "były przed nami i ci, którzy przyjdą po nas". Zaznaczył, że nie chce zostawić przyszłym pokoleniom "gorszej Polski ze zniszczonymi finansami publicznymi, Polski bez ambicji, Polski z genem postkolonializmu, który nie pozwala wierzyć w samych siebie i stara się szukać wzorców na zewnątrz".
Nawrocki zapytany, jak zamierza współpracować z obecnym rządem, odpowiedział, że, jeśli wygrałby wybory prezydenckie, dla dobra Polaków wzniesie się ponad sympatie i antypatie polityczne. - Jak będą dobre ustawy, które mają pomóc Polakom, to jestem gotowy takie ustawy podpisać - zadeklarował.
Bon mieszkaniowy. Porzucony postulat PiS
W kontekście przytaczanego przez Nawrockiego pomysłu bonu mieszkaniowego warto zauważyć, że postulat pojawił się już w 2021 roku, za czasu rządów Zjednoczonej Prawicy.
Pomysł był częścią tzw. nowego programu gospodarczego PiS pod nazwą Nowy Ład. Projekt zakładał pobudzenie budownictwa oraz przyrostu naturalnego. Single mieli otrzymać do 5 tys. złotych bezzwrotnego wsparcia, małżeństwa bezdzietne do 10 tys. złotych, a rodzice z dziećmi nawet 100 tys. złotych.
- Tytułem przykładu: rodzina z trójką dzieci otrzyma 100 tys. bezzwrotnego wsparcia finansowego. Będzie mogła te środki przeznaczyć czy to na udział, na lokal w spółdzielni, w społecznych inicjatywach mieszkaniowych (...), będzie także mogła wykorzystać te środki do kupna mieszkania czy do budowy domu - tak o bonie mieszkaniowym mówił w 2021 roku ówczesny minister pracy, rozwoju i technologii Jarosław Gowin. Ostatecznie pomysł został porzucony.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!