Prezes PiS ostrzega przed "wielkim planem". "Niemiecko-francuski"

Oprac.: Marcin Jan Orłowski
- Pamiętajcie, ze my (PiS - red.) stoimy jakby naprzeciw pewnego wielkiego planu, który zwykle nazywa się europejskim, ale zwykle nazywa się niemiecko-francuskim. Planu podporządkowania się mniejszych krajów Unii Europejskiej - twierdzi Jarosław Kaczyński. Prezes PiS w trakcie spotkania z mieszkańcami Otwocka przekonywał, że prowadzone przez niego ugrupowanie będzie blokować wszelkie brukselskie inicjatywy profederacyjne.

Jednym z tematów podjętych przez Jarosława Kaczyńskiego w trakcie przemówienia w Otwocku była kwestia integracji europejskiej i rzekomych inicjatyw zmierzających ku przekształceniu Unii Europejskiej w federację. Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości widać to po rosnącym wpływie politycznym Francji i Niemiec, które chcą narzucać swoją strategię "słabszym krajom".
- Ceny rosną, tarcze osłaniające przed tym zostały zdjęte, są wcielane decyzje godzące w polskie społeczeństwo. Nie tak dawno Tusk został wsypany przez prezydenta Francji (...) on powiedział szczerze: myśmy zmusili kraje Europy wschodniej byśmy przyjęli pakt migracyjny - mówił.
Według lidera największego ugrupowania opozycyjnego, to właśnie jego partia jest jedyną, która może przeciwstawiać się niekorzystnym inicjatywom.
- Pamiętajcie, że my stoimy jakby naprzeciw pewnego wielkiego planu, który zwykle nazywa się europejskim, ale zwykle nazywa się niemiecko-francuskim. Planu podporządkowania się mniejszych krajów Unii Europejskiej - podkreślił.
- Planu, którego ostateczna realizacja, przyjęcie nowych traktatów lub ominięcie tych, które są, bo taki plan też istnieje, sprowadzi się do tego, że Polska będzie nie państwem, tylko terenem zamieszkiwania Polaków zarządzanym z zewnątrz - dodał.
Jak stwierdził Kaczyński, wspomniany plan jest także zagrożeniem dla szeroko pojętej wolności obywateli.
- W Europie wolność się cofa, dziś jest jej mniej niż 20-30, czy tym bardziej 50 lat temu. Dzisiaj za powiedzenie oczywistości takiej jak np., że z pary dwóch mężczyzn nie może być dzieci, można wylądować w więzieniu. To są absurdy, szaleństwa, ale tak tam jest. A przecież próbują nam to wprowadzić w Polsce, jest gotowa ustawa o mowie nienawiści, a to takie ustawy dają podstawę do represjonowania za mówienie oczywistych prawd - wyjaśniał.
Prezes PiS o pakcie migracyjnym: Zagrożenie jest oczywiste
W trakcie wystąpienia Jarosław Kaczyński odniósł się do przyjętych przez Parlament Europejski przepisów dotyczących relokacji nielegalnych migrantów. Jak podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości jest to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego wielu krajów i jednocześnie działalność na korzyść Kremla.
- Ta decyzja UE na którą zgodził się Donald Tusk jest niczym innym niż zachętą dla handlarzy ludźmi, dla kontynuacji wojny hybrydowej. To w żadnym stopniu nie jest właściwe - przekonywał.
- To, że imigranci stanowią zagrożenie dla społeczeństwa, to jest oczywiste i wielokrotnie sprawdzone w różnych miejscach - mówił.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!