Beata Szydło, europosłanka i była premier w rządzie Zjednoczonej Prawicy rozpoczęła konwencję wyborczą PiS w Kielcach, na której partia prezentuje kandydatów do Parlamentu Europejskiego w czerwcowych wyborach. - Grajcie z nami ten mecz o dobrą przyszłość suwerennej Polski - zagrzewała zwolenników PiS była premier, przypominając osiągnięcia poprzedniej władzy. Była premier podkreślała, że szef rząd powinien zawsze reprezentować "polskie interesy i bronić spraw Polaków". - Dzisiaj znowu musimy podjąć ten trud, bo ci, którzy rządzą teraz próbują nam wmówić, że będą bronić polskich spraw, ale robią zupełnie coś innego - uderzyła w koalicyjny rząd polityk PiS. Beata Szydło w Kielcach: Tusk idzie z białą flagą - Donald Tusk napisał, że kto ma biało-czerwone serce, ten nigdy nie wywiesi białej flagi - nawiązała do wpisu premiera Szydło. - Pisze to człowiek, którego ekipa przed rząd doprowadziła do tego, że wiele regionów polski było wykluczonych, likwidowano posterunki, placówki poczty, doprowadzili do biedy - oskarżała polityk, dodając, że pod rządami PO-PSL Polska stała się zaledwie "montownią europejskich firm". Szydło zarzuciła Tuskowi, że wbrew swoim słowom, poddał się już wielokrotnie. - Rezygnuje z polskiego przemysłu obronnego, wielkich inwestycji rozwojowych takich jak CPK. Czy to nie jest wywieszenie białej flagi? - pytała retorycznie europosłanka. - Nasza drużyna idzie do Brukseli pod biało-czerwonymi sztandarem (...) Donald Tusk idzie z białą flagą i papierowym serduszkiem - skwitowała była premier. Później na scenę zaproszono "lokomotywy" list wyborczych PiS - najważniejszych kandydatów PiS w poszczególnych województwach - więcej poniżej. Jarosław Kaczyński na konwencji PiS. "Wybory były wielką manipulacją, wielkim oszustwem" Następnie do zgromadzonych przemówił prezes PiS, Jarosław Kaczyński, który nawiązał do symboli narodowych Polski m.in. flagi - 2 maja jest Dniem Flagi - i historii Polski. - Flaga jest symbolem naszej suwerenności (...) Pamiętajcie, że te wybory są także o tym, żebyśmy pozostali państwem istniejącym, suwerennym i niepodległym - przekonywał Kaczyński. Według szefa PiS kluczowym wyzwaniem, przed którym stoi Europa, jest kwestia bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego. - Problemem, który przychodzi z zewnątrz, a dotyczy bezpieczeństwa wewnętrznego jest imigracja - konstatował Kaczyński. - Państwo musi mieć także "bezpieczniki", by nie nadużywało swojej władzy, widzimy w ostatnich tygodniach, jak to istotne - mówił prezes PiS. Kaczyński podkreślał też konieczność rozwoju Polski i obowiązek państwa "zabezpieczenia obywateli przed niedostatkiem". - Niektórzy próbują dziś przedstawić nasze rządy jako jedno wielkie niepowodzenie. Ale zajrzyjcie do międzynarodowych statystyk, że to był świetny okres dla Polski. Zaczęło się mówić o polskim modelu rozwojowym - chwalił poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy polityk. - Obiecywali cuda - 60 tys. kwoty wolnej od podatku, połowa cen za energię, 5,19 za benzynę, jeśli tylko Tusk byłby premierem - wymieniał obietnice wyborcze Koalicji Obywatelskiej Kaczyński. - To wszystko było gigantyczne oszustwo. Wybory wielką manipulacją, wielkim oszustwem - krytykował szef PiS. Kaczyński uderza w rząd. "Chcą na cudze zlecenie zatrzymać rozwój Polski" Kaczyński stwierdził, że obecny rząd szkodzi Polsce, wymienił m.in. niepewną przyszłość inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego, który według prezesa miał długoplanowo zwiększyć PKB per capita Polski o 60 proc. - To by znaczyło, że bylibyśmy znacznie bogatsi niż dzisiejsze Niemcy, gdyby to wychodziło. I oni wszystko robią, żeby to nie wyszło. Tu chodzi też o atom, Odrę, Świnoujście i inne wielkie inwestycje - wymieniał Kaczyński. "Chcą na cudze zlecenie zatrzymać rozwój Polski" - oskarżał polityk, dodając, że nadchodzące wybory mogą to powstrzymać. - Pod jednym warunkiem, że my zwyciężymy (...) biało-czerwony obóz. Polska musi być w UE, ale jako rozwijające się, silne państwo, które może dogonić Zachód - przekonywał Kaczyński. Wybory październikowe nazwał "wypadkiem przy pracy". - Wygraliśmy w samorządowych, musimy wygrać i te - apelował do wyborców, by "przywrócić Polskę na właściwą drogę". - Mamy głównego przeciwnika, ale biegają za nami i tacy mniejsi, którzy obgryzają nas po kostkach - mówił o Trzeciej Drodze Kaczyński. - To jest mocna drużyna - wskazał Kaczyński na zgromadzonych za nim kandydatów. - Zwyciężymy! - motywował prezes PiS. Kandydaci PiS do wyborów do PE. Kurski i Obajtek nieobecni na prezentacji W okręgu woj. małopolskiego i świętokrzyskiego listę otwiera była premier Beata Szydło - twarz kampanii do PE. Drugie miejsce dostał Arkadiusz Mularczyk, a trzecie Dominik Tarczyński. W woj. mazowieckim "jedynką" jest europoseł Adam Bielan, a zaraz za nim Jacek Kurski, który nie pojawił się na konwencji podobnie jak Daniel Obajtek, który otwiera listę na Podkarpaciu. Pozostałe jedynki PiS to: województwo pomorskie - Anna Fotygawojewództwo kujawsko-pomorskie - Kosma Złotowskiwojewództwo podlaskie i warmińsko-mazurskie - Maciej WąsikWarszawa - Małgorzata Gosiewskawojewództwo łódzkie - Witold Waszczykowskiwojewództwo wielkopolskie - Wojciech Kolarskiwojewództwo lubelskie - Mariusz Kamińskiwojewództwo śląskie - Jadwiga Wiśniewskawojewództwa dolnośląskie i opolskie - Anna Zalewskawojewództwa lubuskie i zachodniopomorskie - Joachim Brudziński Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę 9 czerwca. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!