Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Słuchała hymnu Ukrainy. Mieszkanka Rosji zatrzymana przez policję
Mieszkanka Moskwy została zatrzymana za słuchanie hymnu Ukrainy w swoim mieszkaniu - informuje portal Insider powołując się na organizację OWD-Info. Policję poinformowali sąsiedzi.
Kobietę zatrzymano 11 września. Wieczorem w jej mieszkaniu zgasło światło. Kiedy wyszła na korytarz, by sprawdzić liczniki, zobaczyła dwóch uzbrojonych policjantów.
Funkcjonariusze popchnęli ją na ścianę i zażądali, by pojechała z nimi na posterunek, gdzie następnie pobrano jej odciski palców i krzyczano na nią - relacjonuje OWD-Info, organizacja monitorująca zatrzymania, powołując się na znajomego kobiety.
Donos na mieszkankę rosyjskiej stolicy złożyli sąsiedzi. Po sporządzeniu protokołu o zatrzymaniu wypuszczono ją na wolność, zobowiązując do stawienia się na posterunku.
Gdy przyszła tam następnego dnia, policjant powiedział, że powinna ustawić rosyjską flagę jako tapetę w telefonie, na plecak ma naszyć litery "Z" i "V" (symbole rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie), zawiązać na plecaku wstążki św. Jerzego, tzw. gieorgijewskie, oraz powinna wstąpić do rządzącej partii Jedna Rosja.
W Rosji rośnie liczba donosów
W Rosji od początku inwazji na Ukrainę rośnie liczba donosów. "Nowaja Gazieta. Jewropa" informowała w sierpnu, że ludzie donoszą na swoich bliskich, oskarżając ich o "dyskredytację" armii rosyjskiej.
Serwis opisywał przypadki donosicielstwa na sąsiadów, małżonka, dziecko, nauczyciela czy nawet na samego siebie. Np. w Ufie sąsiadka doniosła na kobietę za to, że w oknach swojego mieszkania wywiesiła kartki z napisami "Nie dla wojny". Sąsiadka zwróciła się nie tylko na policję, ale też do rzecznika praw dziecka, ponieważ zaniepokoiło ją to, że syn kobiety nie wyrośnie na patriotę.
W mieście Odincowo mąż doniósł na żonę za jej "antywojenne stanowisko". Zarzucił małżonce, że nastawia syna przeciwko władzom Rosji.
W Moskwie w maju matka doniosła na syna za to, że nie chce wstąpić do armii. Jak pisze "Nowaja Gazieta. Jewropa", donos miał podłoże finansowe: mężczyzna nigdzie nie pracował i mieszkał z matką.
Portal pisał też m.in. o mieszkańcu Krasnogorska, który doniósł sam na siebie za narysowanie w stanie upojenia alkoholowego antywojennych graffiti na ścianie.
PAP/INTERIA.PL