Europa walczy z zimą. We Francji są ofiary
Dwie osoby nie przeżyły ataku zimy we Francji. Jedna z nich zginęła w wyniku upadku, zaś inna zmarła z powodu hipotermii. W wielu miejscach z powodu śnieżycy lub oblodzenia dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń. W wypadkach rannych zostało ponad 20 osób. Miejscami warunki na drogach są tak złe, że trzeba było ograniczyć ruch ciężarówek. Do poważnych utrudnień doszło również w sąsiedniej Belgii. Z lotniska w Brukseli trzeba było odwołać kilka lotów, w tym do Warszawy.
O ofiarach zimy we Francji poinformował Bertrand Gaume, prefekt północnego regionu Hauts-de-France. W mieście Croix nieopodal Lille zmarła osoba, która poślizgnęła sią na chodniku i uderzyła w głowę. Z kolei w Valenciennes z wychłodzenia zmarłą osoba bezdomna.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Atak zimy we Francji
Północ Francji od środy doświadcza śnieżyc i mrozu. Przygruntowe przymrozki wystąpiły głównie w w departamentach Nord i Pas-de-Calais. Jak poinformowała w czwartek rano służba pogodowa Météo France, w wielu miejscach spadło "od jednego do pięciu centymetrów śniegu", przez co na wielu drogach dochodzi do wypadków i stłuczek. W czwartek synoptycy spodziewają się od 5 do 10 cm śniegu.
W Croix ratownicy próbowali reanimować osobę, która poślizgnęła się na oblodzonym chodniku, jednak nie udało się jej uratować. W Valenciennes natomiast bezdomny zmarł w nocy, w praktycznie nieogrzewanym prowizorycznym schronie - podał Bertrand Gaume.
Na drogach i chodnikach doszło do wielu wypadków spowodowanych ciężkimi warunkami pogodowymi. Strażacy i ratownicy interweniowali łącznie 32 razy z powodu wypadków drogowych i upadków na chodnikach. Rannych zostało ponad 20 osób.
Do południa w czwartek obowiązywał zakaz ruchu samochodów ciężarowych "na całej sieci dróg drugorzędnych" w Hauts-de-France. Drugi dzień z rzędu nie kursowały tam również autobusy szkolne.
Belgia: Uziemione samoloty i pociągi
Z zimowymi warunkami zmagają się również mieszkańcy sąsiedniej Belgii. Od środowego popołudnia w wielu miejscach kraju zaczął padać śnieg. Chociaż warstwa jest cienka i wynosi od jednego do pięciu centymetrów, to w połączeniu z przygruntowymi przymrozkami w wielu miejscach stworzyło śliską nawierzchnię i wywołało duże utrudnienia.
Z kolei na międzynarodowym lotnisku Bruksela-Zaventem w czwartek rano część lotów była opóźniona, przede wszystkim z powodu konieczności odśnieżenia pasów startowych i usuwania oblodzenia z samolotów. Odwołano niektóre loty, w tym do i z Warszawy, Wenecji i Mediolanu.
W Liege na wschodzie kraju obowiązuje pomarańczowy alert pogodowy. Tymczasowo odwołano kursy międzynarodowe pociągów z Liege do Akwizgranu w Niemczech.
Źródło: "Le Parisien", AP, Francetvinfo.fr
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP
