Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Ryzykowny atak Ukraińców. Poprzednio dostali od USA ostrzeżenie

Ukraińskie drony zniszczyły na okupowanym Krymie rosyjską stację radiolokacyjną - donoszą ukraińskie media. Za pomocą wartego około 100 mln dolarów sprzętu okupanci kontrolowali 380-kilometrowy odcinek frontu. Kilka dni temu Kijów uderzył w inny rosyjski strategiczny obiekt położony w Orsku w obwodzie orenburskim, a jeszcze wcześniej w Kraju Krasnodarskim. Waszyngton wyraził wówczas zaniepokojenie działaniami Kijowa i ostrzegł przed odwetowym atakiem Kremla.

Ukraińskie drony zniszczyły na Krymie rosyjski radar dalekiego zasięgu
Ukraińskie drony zniszczyły na Krymie rosyjski radar dalekiego zasięgu/AA/ABACA / Abaca Press/Agencja FORUM

Drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy uderzyły w rosyjski strategiczny kompleks w okolicach Armiańska na Krymie - podaje agencja Interfax-Ukraina, powołując się na swoje źródła. To kolejna taka operacja w odstępie kilku dni.

Krym. Atak ukraińskich dronów. Zniszczyły strategiczny sprzęt Rosjan

Z doniesień wynika, że bezzałgowce zniszczyły rosyjską mobilną stację radiolokacyjną dalekiego zasięgu "Niebo-SWU", która służyła do do kontroli przestrzeni powietrznej oraz wykrywania i śledzenia m.in. pocisków rakietowych oraz samolotów strategicznych i samolotów typu stealth.

Szacuje się, że sprzęt był wart około 100 mln dolarów. "Wroga stacja radiolokacyjna kontrolowała odcinek frontu o długości 380 km, zapewniając ochronę obiektów okupantów na terytorium Krymu" - pisze Interfax-Ukraina.

Powołując się na swojego informatora, agencja zaznacza, że w nalocie brały udział drony opracowane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. - Po ataku, środki rozpoznania kosmicznego odnotowały wyłączenie emisji sygnałów stacji i nie rejestrował ich już potem - twierdzi rozmówca.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.

- Operacja specjalna SBU "oślepiła" rosyjską obronę powietrzną na znacznym odcinku frontu - stwierdziło źródło.

Armiańsk położony jest na Przesmyku Perekopskim na północnym zachodzie Krymu, przez który prowadzi droga lądowa z półwyspu na kontynentalną część Ukrainy.

Rosja straciła kluczowy radar. To kolejna taka akcja

W niedzielę ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że zaatakował stację radarową dalekiego zasięgu "Woroneż M" znajdującą się w Orsku w obwodzie orenburskim, ponad 1,8 tys. km od granicy.

Kilka dni wcześniej, 23 maja pojawiły się informacje, że na terytorium Kraju Krasnodarskiego Kijów zaatakował i uszkodził inną stację radarową tego typu - "Woroneż DM". Doniesienia potwierdziły później ukraińskie władze.

"Woroneż" to jeden z najnowocześniejszych systemów radarowych Moskwy. Ma zasięg około 6,5 tys. km i może jednocześnie śledzić 500 obiektów, w tym rakiety dalekiego zasięgu ATACMS.

Ataki w Rosji. USA ostrzegają przed destabilizacją

Ataki ukraińskich dronów w rosyjskie strategiczne kompleksy wojskowe wywołały obawy na Zachodzie. Kreml mógłby bowiem wykorzystać tę sytuację jako pretekst do nuklearnego ataku odwetowego.

W czwartek "Washington Post" podał, że przedstawiciele administracji USA przekazali Ukrainie, że są zaniepokojeni ostatnimi atakami na radary wczesnego ostrzegania przed rakietami balistycznymi w Rosji. Stany Zjednoczone obawiają się, że mogą one zachwiać "stabilnością strategiczną" między USA i Rosją.

Według dziennika przedstawiciele USA przekazali Ukrainie, że niedawne ataki na rosyjskie radary używane m.in. do wykrywania nadchodzących uderzeń atomowych mogą być destabilizujące i mogą wywołać niepokój Rosji co do intencji USA.

Źródło: Interfax-Ukraina, Unian, "Washington Post", PAP

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"To nie przystoi". Bocheński krytykuje Mastalerka/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także