Kolejny kraj chce zaprosić Trumpa i Putina. Padła deklaracja

Oprac.: Adrianna Rymaszewska
Przywódca Serbii Aleksandar Vuczić poinformował w niedzielę, że Belgrad mógłby zorganizować w kraju spotkanie Donalda Trumpa z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Jednocześnie zadeklarował, iż obie strony miałyby zagwarantowane bezpieczeństwo. Serbski rząd od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. utrzymuje stały kontakt z Moskwą. Nie zdecydował się także na nałożenie na nią żadnych sankcji. Wcześniej chęć zorganizowania spotkania wyraził premier Słowacji.

Prezydent Vuczić podkreślił na antenie stacji Pink, że Serbia "nie tylko znajduje się poza blokami wojskowymi", ale jest też przygotowana do zapewnienia obu przywódcom pełnego bezpieczeństwa.
- To w Serbii Trump cieszy się największym poparciem spośród wszystkich krajów Europy. Z drugiej strony również prezydent Putin jest tutaj niezwykle popularny. Myślę więc, że jest to miejsce, które odpowiadałoby im obu - zauważył Vuczić.
Wojna w Ukrainie. Serbia zorganizuje spotkanie Trump-Putin?
Od wybuchu pełnowymiarowej wojny Serbia przyjęła tysiące ukraińskich uchodźców, kilkakrotnie potępiła rosyjską agresję i wysłała Kijowowi pomoc humanitarną. Prezydent Vuczić spotykał się też z prezydentem Zełenskim, z prezydentem Rosji Władimirem Putinem od lutego 2022 roku rozmawiał telefonicznie tylko raz.
Jednocześnie rząd w Belgradzie utrzymuje kontakty z Rosją i odmawia przyłączenia się do nakładanych na ten kraj sankcji międzynarodowych.
Wcześniej propozycję zorganizowania rozmów ws. pokoju w Ukrainie złożył także premier Słowacji Robert Fico. Z kolei doradca Donalda Trumpa - Mike Waltz - poinformował, że w najbliższych dniach prezydent elekt może podjąć próbę kontaktu z Putinem.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!