"Kijów będzie nasz". Rosyjski poseł odpowiedział Blinkenowi
Kijów to oczywiście rosyjskie miasto (...) Zatem jego powrót to przywrócenie sprawiedliwości historycznej, Kijów będzie nasz - twierdzi Aleksiej Żurawlew. Poseł rosyjskiej Dumy Państwowej skomentował w ten sposób słowa Antonego Blinkena o braku możliwości zdobycia przez Rosjan stolicy Ukrainy.

We wtorek we francuskiej telewizji LCI wyemitowany został wywiad z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Rozmowa w głównej mierze dotyczyła sytuacji wojennej w Ukrainie.
Amerykański urzędnik podkreślił, że Rosja nie ma obecnie sił, aby zdobyć kontrolę nad całą Ukrainą. Nie jest także w stanie skutecznie zaatakować stolicy.
- Stany Zjednoczone są przekonane, że Rosja nie będzie w stanie przejąć kontroli nad Kijowem - podkreślił.
Szef amerykańskiego resortu polityki zagranicznej stwierdził, że wsparcie płynące ze Stanów Zjednoczonych, Francji i szeregu innych krajów spowodowało zatrzymanie rosyjskiej armii.
Rosyjski poseł odpowiada Blinkenowi: Nigdy nie mów nigdy
Na słowa Antonego Blinkena zareagował Aleksiej Żurawlew. Deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej, członek Komitetu Obrony nie ukrywał swojego oburzenia opiniami płynącymi od amerykańskiego urzędnika.
- Sekretarz stanu Antony Blinken powinien pamiętać tytuł jednego z filmów o Bondzie "Nigdy nie mów nigdy, omawiając niedostępność Kijowa - stwierdził.
- Zełenski powiedział, że ani Mariupol, ani Artemowsk (Bachmut - red.), ani Awdijiwka nigdy nie upadną. Kijów to oczywiście rosyjskie miasto. Dużo lepiej mu było właśnie w ramach ZSRR, czy Imperium Rosyjskiego. Zatem jego powrót to przywrócenie sprawiedliwości historycznej, Kijów będzie nasz - dodał.
Zobacz również:
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!