FSB chwali się sukcesem. Czterech Rosjan w rękach służb
FSB zapobiegła serii ataków na wysokich rangą urzędników i dowódców, planowanych przez ukraiński wywiad - przekazała Federalna Służba Bezpieczeństwa. W ręce Kremla miały wpaść osoby, które planowały podłożyć ładunki wybuchowe ukryte w power banku i teczce z dokumentami.
Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) przekazała w czwartek, że udaremniła kilka spisków, jakie na terytorium Rosji miały organizować ukraińskie służby wywiadowcze, by zlikwidować kolejnych, ważnych oficerów rosyjskiej armii i członków ich rodzin.
FSB zapobiegła serii zamachów na wysoko postawionych wojskowych Ministerstwa Obrony" - czytamy. "Zatrzymano czterech obywateli Rosji, biorących udział w przygotowywaniu ataków" - podkreślono.
Wojna w Ukrainie. Spiskowcy w rękach FSB?
Wymienieni w komunikacie obywatele Rosji mieli być zwerbowani przez ukraiński wywiad - jeden z mężczyzn miał ze sobą ładunek, przypominającą power bank, który miał zostać przymocowany magnesem do samochodu jednego z najważniejszych urzędników rosyjskiego resortu obrony.
Inny zatrzymany miał za zadanie dokonać rozpoznania wśród urzędników MON Kremla, a kolejny miał zanieść w nieustalone konkretnie miejsce ładunek w teczce z dokumentami.
Państwowa agencja informacyjna TASS zamieściła nagranie, na którym widać domniemane przesłuchanie zamieszanych w sprawę osób. Ich wizerunki są zamazane.
Śmierć Igora Kiriłłowa. Media: To efekt działań Ukrainy
Akcja FSB ma miejsce na ponad tydzień od skutecznego zamachu na życie generała Igora Kiriłłowa - dowódcę rosyjskich wojsk ochrony przed bronią jądrową, biologiczną i chemiczną. Wojskowy został zabity we wtorek rano 17 grudnia przy alei Prospekt Riazański w Moskwie, gdzie mieszkał. Poza nim śmierć poniósł także jego asystent Ilja Polikarpow.
Do śmierci mężczyzn przyczyniła się eksplozja ładunku wybuchowego, umieszczonego w zaparkowanej obok hulajnodze elektrycznej.
Źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy - na które powołało się BBC i Reuters - wskazują, że za atakiem stał Kijów. Dzień przed zdarzeniem Ukraina oskarżyła generała o "masowe użycie broni chemicznej" podczas trwającej wojny. Raport wskazywał na niemal pięć tysięcy takich przypadków, a toksyczne substancje miały być ukrywane w dronach bojowych i granatach.
Więcej informacji o wojnie w Ukrainie w raporcie specjalnym Interii.
Źródło: Reuters, TASS
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!