- Dzisiaj mamy bardzo wyraźne przesłanki wskazujące na to, że doszło do zbrodni wojennych. Jest mniej więcej ustalone, że odpowiedzialna za nie jest armia rosyjska - oświadczył <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-emmanuel-macron,gsbi,12" title="Emmanuel Macron" target="_blank">Emmanuel Macron</a>. Dodał, że osoby odpowiedzialne za zbrodnie muszą ponieść konsekwencje. - To, co wydarzyło się w Buczy wymaga nowego pakietu sankcji i bardzo wyraźnych środków - zapowiedział francuski prezydent. - Nowe restrykcje powinny być uzgodnione z europejskimi sojusznikami, przede wszystkim z Niemcami, i dotyczyć węgla oraz ropy naftowej - doprecyzował Macron. Morawiecki atakuje Macrona Prezydent Francji wypowiedział te słowa kilkanaście minut przed konferencją premiera polskiego rządu. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a> skrytykował zwłokę niektórych liderów europejskich. Podkreślił, jak ważne są teraz jasne, zdecydowane sankcje. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-premier-to-ludobojstwo-potrzebna-miedzynarodowa-komisja,nId,5937591" target="_blank">Zwrócił się też bezpośrednio do Emmanuela Macrona.</a> - Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem, co pan osiągnął? Czy powstrzymał pan którekolwiek z tych działań, które miały miejsce? - pytał prezydenta Francji premier Mateusz Morawiecki, nawiązując do wydarzeń w Buczy. I dodał: - Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać. Z Hitlerem nikt nie negocjował. Negocjowalibyście z Hitlerem, ze Stalinem, z Pol Potem? 350 ciał cywilów Rosja w niedzielę zaprzeczyła, że jej siły są odpowiedzialne za śmierć cywilów w Buczy. W poniedziałek rano zakłady pogrzebowe w tym mieście informowały, że po wyzwoleniu Buczy z rosyjskiej okupacji pochowano już ciała około 330-350 cywilów.